Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jednej,choćbyodmownejodpowiedzi.Domyślałasię,
żedlabogaczybyłajeszczejednążebrzącąsierotą.
Mężczyznastrząsnąłwodęzwłosówizmierzył
zimnymwzrokiem.Musiałagoodprawić,takjak
tegonauczyłaDonaAnna.No,możeniedokładnie
wtensamsposób,zamiastkrzykupostanowiłaużyć
perswazji.Zbijącymsercem,przyciskającdopiersi
ręcznik,czekała,intruzpodejdziedoniej.Musiała
przyznać,żewybrałnajlepszymoment,byzaskoczyć
zawszepływaławczesnymrankiem,bywsamotności
zebraćsynaresztęwypełnionegolicznymi
obowiązkamidnia.Nawetgdybyzaczęłakrzyczeć,nikt
byjejnieusłyszałodposiadłościdzieliłponad
kilometr…Aleprzecieżbyłausiebie,przypomnia
sobie,niebyłopowodusiębać,wkońcuwyspanależała
doniej,przynajmniejjejpołowa.Drugąpołowę
odziedziczyłjakiśhiszpańskikrewniakDonyAnny,który
anirazuniezaszczyciłciotkiodwiedzinami.DonXavier
DelRioniepojawiłsięnawetnapogrzebie,nieodezwał
sięteżpoujawnieniutreścitestamentu.Wedługciotki
byłplayboyemihulaką,atakżeniezwykleskutecznym
biznesmenemzarabiającymmiliardy.WedługRosie,
miliarderczynie,niezasługiwałnatakącudowną
ciotkę,skoronieznalazłczasu,byczasamiodwiedzić
wjejsamotni.
Niewierzyłwłasnymoczom.Dziewczynazachowywała
się,jakbybyłintruzem!
Maszracjęodwarknął.Tojestprywatnaplaża.
Coturobisz?
Jajestemwłaścicielką,toznaczy,mieszkam