Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁCZWARTY
Tylkodlatego,żebyuniknąćdalszychspekulacjijej
współpracownikównatemattego,żecośnajwyraźniej
jestzniąniewporządkuicośukrywa,Elizaniechętnie
włożyłasukienkę,pantofleidodatkiprzysłaneprzez
Sterlingadojejmieszkania,przygotowującsię
nawieczór,który,jaksięspodziewała,będzie
koszmarem.Aprzynajmniejtaksobiemówiła,
świadomafaktu,żejejkobiecapróżnośćzostałamile
połechtanatym,iżWadepowiedziałjejbezcienia
typowejaroganckiejpychy,żebędziewyglądała
fantastyczniewstroju,jakidlaniejwybierze.Nie,oczy
mubłyszczały,mówiłcałkiempoważnieisprawiał
wrażenie,jakbynaprawdęniemógłsiędoczekać,
ażujrzyefektswoichstarań.Dlategoniczymnapalona
dziewczyna,chociażgardziłatymfacetem,zobaczywszy
wyraźnypodziwwjegoseksownychoczach,który
zaapelowałdojejmiłościwłasnej,postanowiłajeszcze
bardziejskusićmęskąbestięczymś,czegoniebędzie
miałnigdyokazjiskosztować.Takwięcnietylkowłożyła
tęzachwycającą,absurdalniekosztownąsukienkę
–rezygnujączestanika,bobyławwyjątkowo
frywolnymnastroju–lecztakżeprzyłożyłasię
dofryzuryimakijażu,cozresztąwzbudziłowniej
niechęćdosamejsiebie;niechciała,bystałosię
oczywiste,żezależyjejnaefektownymwyglądzie
zpowoduWade’a.Zwyklenieprzywiązywaławagi
doswojejurody,toteżniemiałapojęcia,wczymjej
dotwarzy–coSterlingnajwyraźniejzdawałsię