siępoprawił:–Toznaczy:słucham?
Haltznówwestchnąłciężko.
–Chodzimiotwojepytanie,opytanieoprzełęcze.
Otowłaśniechciałeśmniespytaćprzedtem?–rzucił
tonemosoby,któraznawłaściwąodpowiedź,lecz
nawszelkiwypadekchcesięupewnić.
–Chybatak–odrzekłHoracezwahaniem.–Niejestem
jużpewien,bo…tego,trochęsięwtymwszystkim
pogubiłem–zakończyłniezręcznie.
Haltwysforowałsiędoprzodu,adouszuHorace'a
trafiłysłowazgołanienadającesiędopowtórzenia.