Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gozłościły.Leczwiedział,żeniemożetegodaćposobiepoznać.
Widział,żeto,cozakłócałojegomyśli,musisięskończyć.Itaksię
stało.Terazbyłsamnasamztym,zkimmusiałbyć.Ciszabyła
kojąca.Uspokajałago.Dziękiniejkoncentrowałsięnatym,comiał
dowykonania.Wsłuchiwałsięwniąprzezjakiśczas,choćmoże
trafniejszebyłobystwierdzenie,żewsłuchiwałsięwswojemyśli.
Aciszamuwtymnieprzeszkadzała.
–Tociekawe–mówiłdalej,niedoczekawszysięodpowiedzi.
–Niepowinniśmysięwstydzićtego,żewcoświerzymy.Wiarajest
mega,powiedziałbym:kurewsko,istotna–zaklął,żebypodkreślić,jak
jestważna.
Przerwał.Chwilęnadczymśmyślał.
–Albowieszco,zapomnijmyosłowie„kurewsko”.Nie
powinienemgoużywać.Todobredlabałwanów,którzywżadeninny
sposóbniepotrafiąwyrazićtego,coczują,opisaćswoichemocji.
Podobniejestzesformułowaniem„zajebiście”.Słowowytrych.
Wszystkotakiemożebyć.O,nawetnatwoimpodwórku,muzykajest
wedługniektórychzajebista.Przyznaszminapewnorację.
Tymrazemnieczekałnaodpowiedź.Kontynuował:
–Ilujesttakich,cotopotrafiąwyrazićemocjetylkowtaki
sposób.Alezajebistatamuza.Normalnietenkawałekjestzajebisty.
Agdziepodziałysięinneepitety?Przecieżmożnapowiedzieć,
żeutwórjestznakomity,rewelacyjny,robiogromnewrażenie…
Wgniatawfotel–jakktośopisujemocną,żywiołową,nawet
agresywnąmuzykę.Takąwłaśnietworzysz,prawda?
Znowubrakodpowiedzi.
–Nodobrze–machnąłrękąmówca.–Wracajmydogłównego
tematu.Najtrudniejjestzacząć.Toprawdapowtarzana
odnajmłodszychlat.Iutrwalana.Byćmoże,taksięzastanawiam,
właśnieprzeztoludziomczasaminiechcesięwogóleczegoś
zaczynać.Leczgdymasiępowód,cholernieważnypowód,tonicnie
powinnonamprzeszkodzić,żebywkońcuzacząć.Towłaśniewiara,
októrejwspominałemwcześniej,możebyćtympowodem.Wiara
wto,żesięuda.Wiara,żeto,corobimy,masens.Bowtensposób
światdziękinam…Tak,światwracanawłaściwetory.Rozumiesz
mnie,prawda?
Człowiek,doktóregomówił,wciążsięnieodzywał,boniemógł.
Byłnieprzytomny.Jegociałobezwładnieleżałowfotelu.Odrobinę
groteskowoprzekrzywionagłowaspoczywałanaoparciu.Aze
zwisającychrąkkapałakrew.