Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
WypaddoSyriijestdlamniejakimśnieprawdopodobnymskokiem
zszarejcodziennościwkolorowąprzygodę,gdyżkażdezetknięciesię
ztymkrajemjestprzedewszystkimsumąwrażeńkolorystycznych.
KilkamiesięcyprzedmoimwyjazdemprzeglądałamwZakładzie
ArcheologiiUniwersytetuWarszawskiegoksiążkęChampdora
oPalmyrze,zbarwnymiilustracjami,wydanąwluksusowej,
popularnonaukowejseriiHautslieuxdel’histoire4.
Czerwonąpustynię,fioletowegóry,farbkoweniebo,anaichtle
pomarańczowekolumnygrecko-rzymskiegomiastawidywałam
dotychczastylkonaplakatachagencjiturystycznychlublinii
lotniczych.Tegotypuilustracjewksiążcenaukowejwydałymisię
niesmacznymwyskokiem.Niebawemprzekonałamsię,żebyły
najwierniejszymobrazemrzeczywistości.
Wbogatejpaleciebarwsyryjskiegokrajobrazudominujeprzede
wszystkimczerwień.Glebasyryjskajestczerwonajakkrew.Natężenie
tegowspaniałegocynobruzmieniasięzależnieodoświetlenia
iwysokościterenu.
KiedywyjeżdżaliśmyzDamaszkudoPalmyryprzedświtem
ireflektorynaszegosamochoduoświetlaływprzelocietłoczącesięnad
wirażamiszosywzgórzaiskały,miałamwrażenie,żejesteśmy
wjakiejśgigantycznejrzeźniiprzebijamysięwśródpłatówsurowego
mięsa.Gdywyrwaliśmysiępóźniejnarozległą,lekkopochyloną
równinę,którarozgarniałanadwiestronyłańcuchygórskie,szczyty
ichsfioletowiałyjakpłatysurowejwątroby,askrętyszosypodkołami
samochoduzbladłydożółtawejróżowościjelit.
DrogazDamaszkudoPalmyrytrwaokołosześciugodzin.
Ponieważwtrzechczwartychbiegnieprzezpustynię,wybraliśmysię
wpodróżokołodrugiejnadranem,abyuchwycićjaknajwięcejgodzin