Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Okołodwunastej.Olazaczęłasięzastanawiać,czyboisięśmierci,jeśli
rakietauderzywichdom.Wdzieciństwiestraszniebałasięśmierci,alete-
razmyśliotymbardzospokojnie,nawetzdystansem,cozaskakuje.Ze
spokojemstwierdza,żejejżyciebyłociekawe.Nawetjeśliwprzyszłościnic
sięniewydarzy,toitakniczegownimnieżałuje.Wstyczniuwszyscyjej
przyjacielezPolskibłagali,żebydonichprzyjechała.Gdybymogłacofnąć
czas,niezmieniłabydecyzji.Niebyłainiejestgotowabyćuchodźcą,emi-
grantem...Tujestjejmiejsce.
Przezgrubeścianypiwnicyciąglesłychaćprzytłumionedźwięki,nieco
podobnedoodległegogrzmotu.Bezprzerwy.Nieustannie.Olaniepotrafi
nawetokreślić,doczegopodobnewcodziennym,spokojnymżyciu.Do
niczegoznanego.Próbujezasnąć,zwijającsięwkłębek,żebybyłojejcieplej,
izapadawdziwny,pełenurojonychobrazówsen.
Podobnaciemnanoc.Onastoigdzieśnamoście,odstronyHydroparku,
ipatrzynaprawybrzeg,atam,nadkatedrąśw.Zofii,stoigigantycznafigura
orantkizuniesionymirękami.Nadkatedrąśw.MichałaArchaniołapo-
dobnagigantycznafiguraArchanioła,obokktórejsamakatedrawydajesię
małajakdziecięcazabawka.Archaniołodczasudoczasupodnosimiecz
iwtymmomencieuderzapocisk.Isłychaćtengłuchydźwiękpodobnydo
grzmotu...
15
Belinskij,Iwaszko_Aswiatloscwciemnosciswieci.indd15
11.01.202306:42:07