Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nogęprzekładałnadkierownicą,trzymającjąrękoma.Tobyłcały
spektakl,cośniesamowitego.Ionsięchybacieszył,gdyludzie
patrzyli,jakonsiędotejsyrenkipakował.
–Ajakibyłdlastudentów?–pytammecenasa,alenietego
zpodwójnymguzemlogicznym.
–Bardzoostry,znaczynielubiłdurniówiwymagał.Alepozatym
tobyłwporządku.Szczególniedlamnie.
O!NastępnypupilprofesoraZiembińskiego.Dobrze,żenie
spotykamysięwetrzech,jeszczebysiępobili.
Innyadwokat,późniejszyczłonekNaczelnejRadyAdwokackiej,
zZiembińskimteżmaswojewspomnienia.Nibybyłprzygotowany
doegzaminu,alemiałstrasznegopietra,żeniezda.UZiembińskiego
niedość,żetrzebabyłoumieć,tojeszczetrzebabyłorozumieć
przedmiot.Noijakwszedłnatenegzamin,bokiedyśegzaminy
odbywałysiętylkowformieustnej,puściłprofesorowipawia
nabiurko.Ziembińskiwstałiuciekłjakoparzony.
MłodszepokolenieprofesoraZiembińskiegoniepamięta.
Wspomnieniemłodychjestpłaskie,niepotrafiąpowiedziećkilkuzdań
ouczelni,wrażeniachzwykładów.Możenastarośćtosięzmienia?
Panimecenas,dobrzejużposiedemdziesiątce,adwokatkaspod
Bielska-Białej,takwspominaokresstudiówwKrakowie:
–Proszępana,tobyłaklasa.Nawetjaksięludziezpunktów
zapochodzenienastudiadostawali,totauczelniapotrafiłaich
okrzesać.Zresztądurniówniktnigdynieprzyjmował.Pozatym
nastudiaprawniczezawszeszedłtłumibyłaselekcja.Tepunkty
naniewielesięzdawały,boprzecieżnawetjakstartowałonaprawo
ponadpięciusetkandydatów,dostawałasięzaledwiesetka.
WWielkopolscedodziśwspominająpewnąhrabiankę,która
startowałanastudiazpunktamizapochodzenie.Takwspomina
tęhistorięmecenaszPoznania:
–Wiepan,ojciecjejtobyłwielkihrabia,pannawłościach.Noale
jakmukomuniścizabralimajątek,tosięzatrudniłjakodźwigowy.
Noipunktyzapochodzeniewtejnowejsytuacjisięnależały.
Młodsiadwokaciokresustudiówniewspominają
zrozrzewnieniem.Owszem,przywołująimprezy,jakieśśmieszne
sytuacje,ależebyjakiśetosprofesorskiwnichżył,toniepowiem.
