Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Dobiegu,gotowiStop!
Obudziłamsięsama;byłamzlanapotemibrakowało
mitchu.Jeszczejedenkoszmarsennyowypadku,wciąż
trwającywzakamarkachumysłu.Widziałammatkę,
którawyciągaładomnieręce.Czułamniezwykłeciepło
jejdotyku.Krzyczałacośdomnie.Potempatrzyłam,jak
zombikończąspożywaćmojegotatę,sunąwstronę
samochoduibrutalniewyciągajązjegownętrzamamę,
gotowenadeser.
Zmagałasięznimi,najejtwarzymalowałasię
panika.Znowumniezawołała:„Alicjo!Alicjo!”.
Starałamsięjejdosięgnąć,błagającteistoty,bynie
robiłyjejkrzywdy.
Potemnic.
Teraztojachciałamkrzyczeć.
Dlaczegotowidziałam?Przecieżtakniebyło.
Amoże?
Czyobudziłamsiępoprostuwewrakusamochodu
iniepamiętałam?Czyteżmójumysłprzypominał
mitowszystkowtensposób?
Mamabyłanazewnątrz,oboktaty,choćznajdowała
sięwciążwsamochodzie,kiedystraciłamprzytomność.
Colepowiedziałam,poklepującmiejsceobok
siebie.Potrzebowałamjegoobjęć,mocnychipewnych.
Wiedziałam,żemniepocieszybezwzględu