Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czujęskurczwżołądku,adłoniezaciskająsię
wpięści.Zwykleulatniamsięwdwiesekundy
ponumerze.Wystarczyzapiąćspodnie.Cóżmogę
powiedzieć.Jestemsuperpalantem.Aleprzynajmniej
zaliczamsiędonajwyższejklasy.Oczymśtoświadczy,
nonie?
Nienawidzętego,corobię,alenieprzestanętego
robić.Chybaniedamradyprzestać.Pokilkułykach
whiskeymogęjużudawać,żedziewczyna,zktórą
akuratjestem,tomojamałasłodkaKittyKatiżeznów
jejdotykam,aonatouwielbia,błagającmnieowięcej,
iwszystkobędzieokej,bozostaniemynazawszerazem.
Wyobrażamsobie,żetulisiędomniepotemimówi
rzeczywrodzaju:„Jesteśnajszczęśliwszymfacetem
naświecieiniezasługujesznamnie,aleniemartwsię,
niktniezasługuje”,ajasięśmieję,bojestzabawna
iurocza.Jestwszystkim,conajlepszewmoimświecie.
Ranozażąda,żebymprzeprosiłzazłerzeczy,które
robiłemwjejśnie.
Uczynimojeżyciewartymzachodu.
Apotemraneknadchodzi,ajasobiewiadamiam,
żeniebędzietegowszystkiegorobić,bonieżyje,jazaś
jestempalantem,któryniepotrafiłjejocalić.Wciąż
mnietoprześladuje.Alezasługujęnaprześladowanie.
Zasługujęnakarę.
Katnatomiastzasługiwałanamojąlojalność
dosamegokońcamojegokońca.Atoteraźniejsze
gówno?Zdradzamjejpamięćzasprawądziewczyn,
którychnieznam,którychnawetnielubięiktórymi
zawszebędępogardzał.ŻadnaznichniejestmojąKat,
nigdyniąniebędzieiniemaprawadotykaćjej