Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Walczyłamowolność,rozpaczliwiepróbujączabrać
EmwbezpiecznemiejsceEm,któranieporuszałasięinie
krzyczałachcącdotrzećdotaty,pomócmu.Szarpiącsię,
uderzyłamgłowąocośtwardegoiostrego.Poczułam
rozdzierającyból,alewciążwalczyłam,choćmojasiłasłabła,
aoczyprzygasały...
ApotemAlicjęogarnęłanieprzeniknionanoc.Inicjużnie
wiedziałam.
Wkażdymrazieprzezjakiśczas...