Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
próbująznaleźćkapinkęciepła.Jestihi-fi,iplazma
naścianie,iwszelkieustrojstwaniezbędnewluksusowej
kuchni.Choćłącznawartośćtegolokaluzapewne
przewyższakilkuletniezarobkinawetwziętegoaktora,
jednojestpewne–ciepłatutyle,ilewprosektorium.
Mężczyznajednakniechce,niepotrafiskoncentrować
sięnaatmosferzemieszkania.
Powiedzenieonim,żewyglądajakzkrzyżazdjęty,nie
oddajechoćbywpołowiejegostanu.Gościuwygląda,
jakbypiłileżałwrynsztokudwadniconajmniej.Zmięty.
Nieświeży.Aprzedewszystkimprzeraźliwieblady,
zalewanyfalamizimnegopotu.
Aprzecieżwłaściwieniepił.
ToAdamB.,jedenznajwybitniejszychwspółczesnych
polskichaktorów.Głównieteatralnych,choćiwkinieczy
serialachchętniejestobsadzany.
Aletoprzeszłość?Noraczej.
Wkażdymrazieterazodkilkudniboligogłowa.Nie
–nieboli.Jemułebnapierdala.Napierdalatak,żetego
bólunietłumacząjużanimyślowarszawskimsmogu,ani
zmianyciśnienia.Awłaściwieniepijeostatnio.No,
coprawdabyłatradycyjnalampkakoniakuprzedsnem,
OK,możenielampka,możedwie,góraćwiartka...Aleito
niepomagało,takjakpomagazwykle.Niepomagająteż
braneodranaapapy,niepomagakawa,zielonaherbata
izimnawoda,którącojakiśczas,gdytylkomaokazję,
przemywatwarzikark.
Idotegobólugłowydołączasięteraztelewizorrżnący
napełnygaz?Kurwa,nie!Widaćzapomniałgowyłączyć,
gdyranowychodziłnapróbędoteatru.Wtensposób,
poseriinocnychmeczów,którepozwalałymuprzetrwać
napływającyfalamiból,doszłodotegonajgłupszego
znajgłupszychprogramówrozrywkowych.Dobra,
tozrozumiałe.Aledlaczegotopudłotakstrasznieryczy?