Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Oraczu!Dogórygłowa!Tysięniemartw,tylkowołaj
wszystkichnapostrzyżyny.ZaprośtakżePopielaijego
świtę.
–Nicsięniemartw,tylkospraszaj!Myjużresztę
załatwimy–potakiwałdrugianioł.
Piastuczyniłwszystkowedługwskazówekwędrowców,
alekiedywieczoremujrzałchmaręnadciągającychgości,
zadrżałzestrachu.
–Nicsięniebój!–zawołałdoniegoanioł.–Każżonie
wynieśćmisyzjedzeniem.
FlorianStanisławCynk,
Aniołowieofiarująkoronępolską
Piastowi
,ok.1900,pocztówkawydanaprzezSalonMalarzy
PolskichwKrakowie
–Tyzaśprzynieśbeczułkę,dziękiktórejprzeżyliśmy
wczorajmiłechwile–dodałdrugigość.
Iotostałsięcud,jakiegozebranijeszczeniewidzieli.Ile
byniewyjedlijedzeniazcebrów,ilebyniewychylili
kubkówpiwa,naczyniapozostawałyciąglepełne.Hulali
gościeibawilisięuPiastaprzezsiedemdniisiedem