Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zamajaczyłasamotnachatynka.
Chodźmy,możetuprzyjmąnaslepiej!
KorneliSzlegel,
PielgrzymiuPiasta
,ok.1850
Irzeczywiście,gospodarzzwanyPiastempowitał
nieznajomychnadwyrazgościnnie.Czymprędzejpodał
wodędomyciaiposadziłzmęczonychpiechurów
zastołem.Zarazteżgospodynirozłożyłatalerze
zjedzeniem.
Jedzcienazdrowie!Marnietrafiliście,panowie.Jestem
tylkoprostymoraczemijadłounasniewyszukane.
Szkoda,żeniezajrzeliścienadwórPopiela,tamuczta
wykwintnadzieńwdzień.
Trafiliśmytamiwcalenamniesmakowałoskrzywił
sięanioł.Twojejadłoprosteiprzeztowyśmienite.
Wolimytakieodudziwnieńkucharzy,anajbardziejnam
wsmakchlebiwoda.