Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PaulinGardzielewski,
1900,MuzeumNarodowewPoznaniu
AniołowiewodwiedzinachuPiasta
,ok.
Zaskoczonychłopwdałsięznieznajomymiwrozmowę,
aponieważnależałdociekawychiwidział,jakchętnie
gościeodpowiadają,zacząłpytaćoróżneświatowe
sprawy.Roztrząsaniateprzerwałwpewnymmomencie
pierwszyanioł:
Amaszty,Piaście,coślepszegodopicia?
Mytugadu-gadu,awgardlezaschłowtrąciłdrugi.
Zaczerwieniłsięchłopekizociąganiemzniknąwszy
wkomorze,wróciłpochwilizomszałymgarncem:
Mambaryłkęmłodegopiwa.Podłytonapój
iprzeznaczonynapostrzyżynysyna.Spróbujciejednak,
jeżeliuznacie,żedobrypijciedowoli.
Gościeposmakowalipokubkuizaczęlicmokać
zzachwytem,żelepszegonapojuniepilinigdywżyciu.
Taksięrozochocili,żedośwituopróżnilinaczynie
dosamegodna.RadnieradPiastkiwałgłową,ktowie,
zgościnnościczyzsenności,cowidząc,aniołowiebibosze
zgodniezapewnili: