Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ochotęnaokazywanieradości.
Autobusruszył,gdytylkosierżantwsiadłizatrzasnąłzasobądrzwi.
Przeszedłkołyszącymsiękrokiemnaprzódpojazduiprzekazałlistę
majorowi,atennatychmiastpoderwałsięzfotelazakierowcą.
Sprawdziłwzrokiemdokument,ajegopodwładnyprzeliczyłwtym
czasieobecnych,złożyłkrótkimeldunekiusiadł,znikającnamzoczu.
Majorstanąłnaschodkachprzypierwszychdrzwiachiwziąłdoręki
mikrofon.Zupełniejakprzewodniknawycieczkachzakładowych,
naktórejeździłemzrodzicamijakodziecko.Nadszedłczas
wyjaśnień,przynajmniejtakąmiałemnadzieję,
Czołem,żołnierze!powitałnastubalnymgłosemstarego
frontowca,którympewniebył,sądzącpoliczbiebaretek
przywiezionychzBałkanówalboBliskiegoWschodu.Nazywamsię
majorSawickiichoćniebędęwaszymprzełożonym,naczas
transportudojednostkimacierzystejpozostanieciepodmoją
komendą…
Zawiesiłgłos,bardziejchybadlaefektuniżzinnychpowodów,
wyczuwającnapięciepanującewzatłoczonymautobusie.Amoże
zastanawiałsiępoprostu,jakprzekazaćnamtreśćrozkazów.
Moimobowiązkiemjestpoinformowaniewas,wjakimcelu
zostaliściezmobilizowanipowiedziałwkońcu.Toodrobinę
skomplikowane,zatemprzedstawięcałąsytuacjęwskrócie.Jeślibędą
jakieśpytania,odpowiemnaniepóźniej.Zrozumiano?!
Takjest,paniemajorze!odpowiedziałchórgłosów,doktórego
ijasiędołączyłem.
Dobrze,zatemzacznęodpoczątku.Toniećwiczenia.
Zostaliściezmobilizowaniwzwiązkuzwydarzeniami,któremiały
miejscewkilkurejonachświatawciąguostatnichtrzechgodzin.Punkt
pierwszy,trzygodzinytemuIzraelrozpocząłzakrojonenaszeroką
skalęprzygotowaniadouderzenianuklearnegonaIran.Niepytajcie,
skądmamytakieinformacje.Nieodpowiedziałbymwam,nawet
gdybymwiedział.Wkażdymraziezamniejwięcejgodzinęwszystkie
instalacje,wktórychtrwająostatniepracenadstworzeniembroni
atomowejdlaajatollahów,stanąsięwspomnieniem,coniewątpliwie
doprowadzidodalszegozaognieniasytuacjiwregionie,aktowie,czy
nieotwartejwojnypomiędzypaństwamiarabskimiiIzraelem.Nie
wykluczamytakżeszeregukonfliktówpomiędzyreżimamisunnickimi