Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pracującewewszystkichzakresachfalowych.Iniejestemwtymprzekonaniuodosobniony.Obecniewiększośćastronomówwykorzystujeróżnezakresydługościfal
dlaroz​sze​rze​niaswo​ichba​dań.Jesttopo​de​jścienatyleefek​tyw​ne,żestwier​dze​nie,ży​je​mywzło​tymwie​kuastro​no​mii,za​kra​wanaba​nał.
Problempolegajednaknatym,żetekosmiczneobserwatoriastająsięcorazdroższe.Obecnietakdrogie,żenastępnageneracjawielkichteleskopówbędzie
testowaćgranicetego,zacoKongresUSAjestwstaniezapłacić.NastępcateleskopuHubble’aKosmicznyTeleskopJamesaWebbakosztujeokoło9miliardów
do​la​rów.Wta​kiejce​niestaćnasnatyl​koje​dentegotypute​le​skop.Apo​trze​bu​je​mype​łne​goze​sta​wu.Mu​si​mycośztymzro​bić.
Nietylkonaszaeksploracjadalekichzakamarkówwszechświatastoipodznakiemzapytania.Namniejszychdystansachnieidzienamwcalelepiej.Układ
Słonecznyjestpotężny.Używającokrągłychliczb,podróżdookołaświatatodystans40000kilometrów.Przejdźmydziesięciokrotnośćtegodystansu,aznajdziemysię
naKsiężycu.DotarciedoMarsatotysiącrazydłuższapodróż,nawetgdyznajdujesięonnajbliżejZiemi.Kosmosjesttakogromny,żejeszczedalekonamdojego
pnejeksploracji.Co10latNASAzlecaamerykańskimAkademiomNarodowymprzeprowadzenieankietywśrodowiskunaukplanetarnychistworzenieraportu,
wktórymwyznaczylibypriorytetowecelekosmicznejeksploracjinakolejnądekadę.Wostatnimraporciez2011roku,zatytułowanymWizjaipodróże(ang.Vi​sion
andVoyages),naukowcyokreślilitrzyceleznajwiększympriorytetemdo2022rokuMars,EuropaiUran[3].Znającswójbudżet,jedyne,coNASAmogłazrobić,
topowiedzieć:„Wybierzciejeden”.Wtakimtempiebędziemypotrzebowaćcałegopokolenia,abyzrealizowaćtylkotetrzywspomnianecele.Inneagencjekosmiczne
borykająsięzpodobnymiproblemami.EuropejskaAgencjaKosmiczna(ESA)rozpoczęław2019rokuplanowaniekolejnychkrokówjużwskalinastępnych30lat,
do2050roku.Wna​szymUkła​dzieSło​necz​nymcze​kananas200świa​tówdozba​da​nia.Niechcęcze​kaćwnie​sko​ńczo​no​ść.
Prostaarytmetykawskazujenapotrzebęogromnegozastrzykufinansowegoi/lubznacznegoobniżeniakosztów.Prawdopodobieństworozszerzeniarządowych
programówkosmicznychnawetdwukrotniejestmałoprawdopodobne.Pozostajenamwięcjedynieobniżeniekosztów.Kapitalizmtoświetnenarzędziedoobniżania
kosztówizwiększaniaobrotów.Jeżelibędziemywstaniezarabiaćnakosmosie,toprzedsiębiorstwakosmiczneniebędąmusiałybłagaćofinansowanie.Jeśli
mie​li​by​śmywy​cze​ki​wa​nąko​smicz​nągo​spo​dar​kę,eks​plo​ra​cjako​smo​sunasze​ro​kąska​lęmo​gła​byzna​le​źćsięwna​szymza​si​ęgu.
Taeksploracjatonietylkoromantycznebajdurzenia.Chcę,żebyludzkośćmogławysyłaćwkosmosmisjezałogowe,alerozumiem,żejesttopragnienieukute
nadorastaniuwdobieprogramuApollo,StarTrekaifilmówtakichjak2001:Odysejakosmiczna.Jednakwtejsytuacjinajlepsze,comożemyzrobić,toobudzić
wsobienaszegowewnętrznegoSpockaipodejśćdotematuodstronychłodnegoanalitycznegorozumu.Jakonaukowiecjestemzwykształceniasceptykiem.Kiedy
słyszęokosmicznejinwestycjimającejprzynieśćogromnezyski,instynktownieanalizujęcałąsytuacjęizazwyczajniewszystkosięzgadza.Tosprawiło,żenie
jestemlubianywśrodowiskupionierówkosmicznegogórnictwa.Wtejksiążcezobaczyciewłaśnietomoje„entuzjastyczne,aczsceptyczne”podejście.Przez
wszyst​kieroz​dzia​łysta​ramsięzca​łychsiłod​dzie​lićfak​tyodme​dial​ne​goszu​mu.
Dlaczegotaknaprawdępowinniśmybyćobecniwkosmosie?Czegomożemytamdokonać?Jakprzedsiębiorstwawprzestrzenikosmicznejmogąrozwinąćsię
wcośważnegoidobrego?Myślę,żeodpowiedzinatepytaniakryjąsięwasteroidach.Dająnammotyw,środkiimożliwościasamebodźcedodziałania
nie​zwy​klesil​ne.Po​pro​wa​dząnas:mi​ło​ść,strachichci​wo​ść.