Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NaprzeciwnymideologiczniebieguniestałaciociaDaniela,córka
babciIreny.Samabezdzietna,darzyłaMatějamiłościątak
bezkrytyczną,żeczasemciutmęczącą.Jejinteligentne,rozbiegane
oczynawidoksiostrzeńcazmieniałysięwprzepełnioneczułością
szparki.
Mówiłabardzodużo.Ibardzogłośno.Szeptaniejejczegokolwiek
nauchoniemiałonajmniejszegosensu.Równiedobrzemożnabyło
odrazuogłosićkażdysekretprzezradiowęzeł.Byćmożewłaśnie
dlategokilkalatwcześniejusuniętozjakiejśorganizacjipodziemia
antykomunistycznego.Ważyłachybazpółtonyiwciąguswojego
życiazużyłapewniewagontowarowyszminki,bezprzerwybowiem
przejeżdżałapoustachciemnoczerwonąpomadką,poczymzzapałem
jeoblizywała.Ażewciążwlepiałasiostrzeńcowicałusy,towczoło,
towpoliczek,pojejwizycieMatějwyglądał,jakbywpadłtwarzą
wmiskętruskawek.
Matějpróbowałsprytnieunikaćcioci,alezawszeumiała
gowywęszyć,zcałejsiłyprzyciskaładoolbrzymichpiersi,którymlos
niedałwykarmićwłasnegodziecięcia,izasypywałacałusamiodstóp
dogłów.
Witamwas,dzieci.DobiegającyztelewizoragłosŠtěpánki
HaničinovejuśpiłczujnośćMatěja,nieusłyszałdzwonkadodrzwi,nie
zauważyłteż,żedopokojuwszedłwłaśniesąsiad,panRus,zcórką
Alenką,miłościąMatěja.Inimzdążyłwykonaćjakikolwiekruch,
wylądowałnakolanachuciociDanieli,któraakuratbyłaunich
wgościach.
WłaśnienadająKuťáskaiKutilkę[2]tłumaczyłsiępanRus
atonaszepudłojaknazłośćodmawiaposłuszeństwa…
Alenkęposadzononakrześle,wygrzanymprzezMatěja,który
teraz,napiętyjakstruna,zamarłnakolanachciotki.Chwilęgapiłsię
wekran,bałsięchoćbydrgnąć,alejużpochwilizacząłsięwiercić.