Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozwichrzonychwłosów)któremusiępoodklejałyodstarannieskry-
wanejłysiny)podrygiwałyprzykażdymkroku)awprzerwachmiędzy
krzykamikręciłteatralniewąsem(tradycyjnie)poazersku)zawijałna
nocobiepołówkiwąsówwkawałkizmoczonychgazet)abyzadnia
dostojniesięprezentowały)skierowanesztywnokugórze)oNakoniec
awanturywygrażałchwackopięściamiwkierunkuczerwonychdrzwi
Madżidy)drącsięwniebogłosy)żeDwszystkichpozabija)jeślinieza-
cznągosłuchaćDocóżtobyłazaawantura!PółulicysięzbiegłooDała
sięzwabićtakżeMihrimah)jednakszybkouciekła)gdynieprzesta-
wałemsięwniąnieprzytomniewgapiaćoWedługmniebyłaśliczna
jaknajpiękniejszaznałożnicchanaalbojednazhurys)choćtebyły
raczejwwiekusąsiadki)czyliDchrystusa)gdyumierałnakrzyżuD)
jakopowiadałmiIsmailoTerazwiem)żetodlategobyłytakpociąga-
jąceżprzeztenwiekwłaśnieoWkażdymraziegranatowoczarnejak
kropleropyoczyMihrimahpochłaniałymniezupełnie)nieuwalnia-
jącwzrokuaniduszy)niczymczarnadziura)któraniewypuszczaze
swychobjęćpromieniświatłao
DWielkatamsprawaDżpróbowałemzbagatelizowtemyśliidla
animuszuwzruszyłemramionami(dotądczęstotakrobię))przygląda-
jącsięsobiewlustrzeoJakoceniłem)mojedłoniebyłyjużumytedo
trzeciegopokoleniawsteczinadwadoprzoduo
żSadiq!
Tymrazemosmatkiwyrażałzniecierpliwienieo
żIdę!żodkrzyknąłem)przeciągającsamooskio
Zamarzyłem)abynaobiadbyłkutabuNamomentnawetprzymkną-
łemoczyimimowychowaniapozbawionegożarliwejwiarypomodli-
łemsięoto)gdyżmamaniepodawałagozbytczęstooZawszepowta-
rzała)żenajpierwtrzebaprzygotowowoceidwarodzajemięsa)ato
przecieżwymagaoddzielnegogotowaniaś
żDotegomuszęnasmażyćplacków)apotemtowszystkowyrobić)
zawinąćiprzypiecnablaszceoczytywiesz)iletopracy?
28