Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DociekaniazWittgensteinem(zamiastprzedmowy)
XVII
Definiowanieinteresujenaswójsposóbprzedewszystkimdzieciorazprofe-
sjonalnieautorówsłowników,atakżeniektórychpoczątkującychnaukowców.
Wcodziennymkomunikowaniuzazwyczajstosujemysiędopewnychintuicjiznacze-
niowych,którewprzypadkurozbieżnościoczywiściepowodemniezrozumienia
inieporozumienia.Wszystkotojestjednakbłahe.Niezgodnośćgłębsza(itrudniejsza
dousunięcia)dotyczyzwykleopinii,wartości,przekonań,aktówwiary,poglądów
estetycznychietycznych.Tunawetnajbardziejskrupulatneustaleniadefinicyjnenie-
wielepomogą.Wszakkłótniemogąsięodbywaćzpomocąwyjątkowoidentycznych
języków.Iprzeciwnie:możnabyćzgodnym,posiłkującsięnaderodmiennymijęzyka-
mi.Różnicewsądachwytworemróżnicwkolejachżycia,wodmiennympoczuciu
własnychszerokorozumianychinteresów,wodmiennychdążeniach,gdyzaśróżnice
językowetkwiąjedyniewodmiennychkodach.
Czymamyjednakinnąmożliwość,bydozgodnościsądówdojśćinnądrogąaniże-
lipewnazgodnośćjęzyka?Czydozgodnościjęzykamożemydojśćbezminimalnej
choćbyzgodnościsądów?
249.Kłamstwojestpewnągrąjęzykową,którejtaksamotrzebasięnauczyć,jakkaż-
dejinnej.
Wittgensteinzdajesięuważać(wprzywołaniachpoprzedzającychtesłowa),
uczymysiętejgrybardzowcześnie(np.odudawanegouśmiechuwokresieniemow-
lęcym).Tomożesprawić,zazwyczajjesteśmyniezwyklebiegliwtejgrze(nawet
wtedy,gdytwierdzimy,nigdyniekłamiemy).Strategieitaktykikłamstwabardzo
wyrafinowaneiliczne.Skorojakieśaktykomunikowaniamająbyćkłamstwem,to
musząbyćszczególniezakamuflowane.Kiepskiekłamstwojestswoistymjegoza-
przeczeniem.
Czydostrzeganiekłamstwa,aprzedewszystkimjegoakceptacja,niejestteżgrą,
którejtrzebasięnauczyć,takjakkażdejinnej?Czyjesttoinnagraniżumiejętność
kłamania?Czytegrymającośwspólnegozesobą?
282.Wbaśniwymyślasięjedyniecoś,coniejestfaktem;niemówisiętamniedo-
rzeczności.
Musimyjednakwiedzieć,cojestwypowiadanewkonwencjibaśni,odróżniając
odtego,codziejesięwrzeczywistości.Możedawniejdobrzerozróżnianotesfery,
dzisiajcałaniemalkulturamasowajestswoistąbaśnią,traktowanąjednakprzez
wielujejodbiorcówjakorzeczywistość.Niedorzecznościobecnewkulturzemasowej
(orazwzachowaniachwytworzonychdziękijejinspiracji)niewięctraktowanejako
niedorzecznościwłaśnie,leczjakocośnormalnego,oczywistego,powszechnego.
Paradoksalnie:czydlawieluodbiorcówkulturymasowej,dlawieluludzizanurzo-
nejwniej,baśniąniestajesięrzeczywistośćbliskaidalekaspozakulturymaso-
wej?Baśniąnieznaną,tajemnicząiczęstoniepokojącą.
302.Jeżelibóldrugiegoczłowiekatrzebasobieprzedstawiaćwedlewzoruwłasnegobólu,to
niejesttowcaletakiełatwe:albowiemwedługbólu,któryczuję,mamtusobieprzedstawić
ból,któregonieczuję.