Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Koniejednakzostawnabrzegurzeki–powiedziałmłynarczyk.
–Przewoźnikjużpomożeciprzeprawićsięnadrugąstronę.
Perpojechałizabrałzesobąporządnyworekzjedzeniemiwiele
koni,którejednakzostawiłnabrzegu,jakmuporadziłchłopak.Gdy
zszedłdorzeki,przewoźnikwziąłgonaplecyiponiósłażnaśrodek,
gdziewrzuciłgodowodyipowiedział:
–Ateraztyprzeprawiaj,pókicięktośniezluzuje!
Ijeśliniktgoniezastąpił,tobogatyPerKramarzdodziśchodzi
iprzeprawialudzinadrugibrzeg.