Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
Faust:
Ajednak!wielkarzeczmnienęci.
Samzgadnij!
Mefistofeles:
Jużsięrobi.Miasto
Radziłbymwybraćkuzabawie,
Zmieszczuchówzabieganychkastą:
Spiczastydach,uliczkaślepa,
Wrynkukapusta,czosnek,rzepa;
Jatki,awjatkachodmuchczarno,
Cosiędotłustychkęskówgarną;
Wrażeńtuzyskałbyśobfitość,
Zgrozaismród,ipracowitość.
Ulice,placerosnąwreszcie
Zpretensją,widziszpan,doblasku;
Mur,brama,zaniązaśprzedmieście
Ciągniesięwdaljaknaobrazku.
JohannWolfgangGoethe,
Faust
,cz.II,aktIV3
Wakcieczwartymczęścidrugiej
Fausta
Mefistofeles
zabieraswegopodopiecznegonaszczytwysokiejgóry
ikusigoporazostatni.„Wdalisięnapatrzyłeś
nieobjętej/Wszystkimkrólestwomświataiichsławie”
zwracasiędoFaustaipyta,czychociażjest
nienasycony,nanicniemachęci”,jegoapetytzostałby
zaspokojony,gdybyżyłwsercumetropolii.Proponuje
murojnemiasto,mógłbychodzićpoulicach,gdzie
„zgrozaismród,ipracowitość”,ztłumamikobiet
imężczyzn,„iwiecznierojącymsięmrowiem,jak
wzrujnowanymmrówczymgnieździe”.Niejest
tozachęcającyobraz;nicdziwnego,żeGoethe
porównujemetropolię”dopiekła.Miastow
Fauście
jestmiejscemmitycznym,alerówniedobrzemógłby
tobyćBerlinktóregoGoetheniecierpiał.Byłtam
tylkoraz,wmaju1778roku,ipozamiastami,które