Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaprojektowanyulegałciągłejmodyfikacji.Jednegodniaosoba
badanapacjentczujesiędobrze,chodzi,opuszczałóżko,nawet
pokójszpitalny,ainnegodniależyiniemaochotynanawiązywanie
kontaktu.Musiałamzatembyćprzygotowananazmianęplanu
ikoncepcjidziałań,włączyćsięwnieprzewidywalnyrytm
szpitalnegożycia.
Rodzicedziecichorychtoosobyzdużymbagażemdoświadczeń
bólu,smutku,niepewności,zagubienia,lęku,zmęczenia.Razem
zeswoimidziećmiprzebywająwciasnychsalachszpitala,śpią
narozkładanychłóżkachoboknich.Współpracazrodzicami,
uświadomienieim,żedobroichdzieciniezostanienaruszone
podczashospitalizacjiipodczasbadań,torównieżbardzoważne
uwarunkowaniarealizacjiprojektubadawczego.Dzieci
przebywającewszpitalu,atakżeichrodzice,zazwyczajpoczątkowo
niechętniemówiąosytuacjachtrudnych.Pytaniotoczęsto
zaprzeczająichistnieniu.Ponieważprowadziłamnaterenieszpitala
zajęciaarteterapeutyczne,mogłamobserwowaćzachodzącetam
zdarzenia,przyglądaćsięproblemomnabieżąco,zdobywaćzaufanie
dzieci,stopniowozaczynaćznimirozmawiać,wzbogacając
doświadczeniepoznawcze.