Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
goździkówibzu.Iprzymykaćoczynaruiny,tedookoła,
którenadawałysiędorekonstrukcji,atakżetewśrod-
ku,którychjużnigdyniedasięodbudować.Terazświat
miałwyglądaćpięknie.Planomodnowytowarzyszył
entuzjazm.Wszystkich.Naulicachodradzałosiężycie.
Szpecilitylkoci,którzywrócilicudemocaleni.Wyzwo-
liciele.Iztymsobieszybkoporadzono.Wjednąnoc.
Przestaliprzesiadywaćnaprowizorycznychwózkach,
beznóg,przestaliżebraćwprzejściach,przysklepach
ikawiarenkach.Jakbyzadotknięciemczarodziejskiej
różdżkizniknęli.Wszyscy.Jakzadotknięciemczaro-
dziejskiejróżdżki,którąmiałtylkojedenczłowiek.
Wnocy,żebyciszej,żebybezprzeszkódiświadków,
wrzucenidopociągów,wyruszyliwpodróżtam,skąd
niemieliprawawrócić.Zapomniani,zabłąkaniwswo-
imszczęśliwymocaleniu.
Szedłemdalej,próbującuciecprzedchłodem,ale
jednocześnienapawającsięnim.Miałemwsobiewiele
sprzeczności,zupełnietakjakmiasto,wktórymprzy-
szedłemnaświat,wktórymsięwychowałem.Chowałem
wsobieskrajnościtegomiastaicałegopaństwa,tego,
którymdoniedawnabyło.Pielęgnowałemnieświadomie
skrajnościwielkiegoipotężnegokraju.Spieszącsię,za-
wszenuciłempiosenkę,którąpamiętałemzprzedszkola.
Zanicwświecieniechciałaopuścićmojejgłowy.Każ-
dymkolejnymkrokiem,stukającpodeszwąozmarznięty
asfalt,wybijałemrytm.Asłowasamecisnęłysięnausta.
Широкастранамояродная,многовнейлесов,полей
ирек...*.
*USzerokimójkrajrodzimy,dużownimlasów,pólirzek…”.Ro-
syjskapiosenka.
12