Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Amożepodejrzanego?
–Copanawtakimraziesprowadza?–zapytałksiądz.–Boraczej
niedysputynaturyteologicznej.
–Mapanrację–odpowiedziałKosma.–Dwudziestegodziewiątego
majazjawiłsięuwasksiądzAdamKamiński,zbierającymateriałydla
KomisjiKanonizacyjnej,która,jakpanwie,weryfikujecuda
iobjawienia.
–Wiemażzadobrze–odparłkapłan.
–Zdajęsobiesprawę,przecieżwalczycieouznanieobjawieńpani
CzesławyprzezKościół.
–Ijakpanwie,narazietoniemożliwe.Kościółmaswojeprocedury
idopókitrwają,niemożnauznaćżadnychobjawień.Jest
toniesprawiedliwe,ponieważniepozwalawiernymobcowaćztą
świętąkobietą.–Duchownyrozłożyłręcewodwiecznymgeście
bezradnościwobecdziałalnościurzędników.
–Ojtam,staruszkamaswojelata,niedługoumrze,więcszybko
wskoczycienaoficjalnąlistę.No,chybażeJezusuparciebędzie
jąwskrzeszał,wtedytopożyjeidwieścielat,amożeitrzysta?
Przecieżdlaniegoniemarzeczyniemożliwych.
–Taironiajestnienamiejscu.Iznowuodchodzimyodsedna
pańskiejwizyty.
–Mapanrację–zgodziłsięKosma.–AdamKamińskibyłtutaj
dwudziestegodziewiątegomaja,przygotowywałdokumentację
waszychobjawień.Niestetykilkadnipóźniejzakończyłswójdoczesny
żywot.
–Nieżyje?–Ksiądzbyłwyraźniezaskoczony.
–Tak.
–Ktośgozamordował?
–Skądtakieprzypuszczenie?–Kosmaspojrzałnakapłana