Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ciemnanoc,choćokowykol!
Noczawiejna,wyjewiatr…
Pobłąkałonaszłelicho,
Wodzi,zwodziwpoluczart!
Tonieczart,toczartyzgrają!
Kędygnają?Ktojezwiódł?
Kuma-czartalichowają
Kumy-wiedźmylitoślub?
A.Puszkin[1]
…Apasłosiętamnagórzestadowieluwieprzów.
Iprosiligo,byimdozwoliłwejśćwnie.Izezwoliłim.
Wyszłytedyduchynieczystezczłowiekaiweszły
wwieprze.Astadopędemzurwistegobrzeguwpadło
domorzaipotonęło.Widzączaśpasterze,cosięstało,
uciekliirozgłosilitopomieścieiwioskach.Iwyszli
oglądać,cosięstało.IprzyszlidoJezusa,iujrzeli,
żeczłowiek,zktóregowyszłyczarty,siedziałodziany
iprzyzdrowychzmysłachunógjego.Izdjąłichlęk.Aci,
cowiedzieli,opowiedzieliim,jakuzdrowionyzostał
odczartów.
Łuk.VIII,32–35