Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chłopiecbyłteatromanem.Porazpierwszyzapoznał
sięzparteremstojącymstarejbudyteatralnejprzyplacu
Szczepańskim,żebyobejrzećimportowanązWiednia
sztukęNestroya
Gałganduch,czyliTrójkahultajska.
„Tłok
byłniesłychanywspominałsztukanależała
donajulubieńszych,alegrywanotylkowniedziele
popołudniu,jakonajniższyrodzaj,«szmirę»ostatniego
rzędu”.Rodzicezanicwświecieniezgodzilibysięnatak
niskirepertuarchłopiecwymknąłsięcichaczemzdomu.
Czyzbraćmi,tegoniewiemy,natentematmilczy.Ale
wy​dajesię,żeichte​atro​ma​niabyłamniejza​ja​dła.
„«Parterstojący»staregoteatru!wybucha
sentymentalnymwspomnieniem.Ktotoprzebył,ten
maprawonazywaćsięmiłośnikiemsztuki.Przychodziło
sięnagodzinęlubwięcejprzedzaczęciemiczytało
książkęprzyzakopconejlampce,byledostać
uprzywilejowanemiejsceprzyrampie,grożącetylko
złamaniemżeber;ktosiętamniedocisnął,tencierpiał
kilkugodzinnyczyściec,zawieszonywfalującymtłumie,
mdlejącnierazwtejpionowejpozycji”.Alezatojaką
uciechąbyłowywoływanieaktorówpozakończeniu
spektaklu!„Doprowadzićdotego,abySobiesław,Rygier
etc.musielipodziesięćiwięcejrazyukazaćsięprzed
kurtyną,tobyłoambicjąisatysfakcjąparteru
osła​dza​jącąjegocier​pie​nia”.
Nicnieprzeszkadzałomiłośnikomsztuki.Nawetkiedy,
wdramaciezwyższychsfertowarzyskich,„wicehrabina,
padajączemdlonanaposadzkę,ukazałapubliczności
świeżutkopodzelowanetrzewiki,naktórychwypisana
byłakredącena(1.50)za«zole»”.
Chodzeniedoteatruwłączonebyłodorodzicielskiego