Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nZimneserce,zimneserce–myślałdotykającnarządu
przezcienkągumęrękawiczek.–Zarazcięogrzejemy,zaraz
podłączymyciędonaczyńwieńcowych,puścimykrewibę-
dzieszdziałać!”
Mającdopomocygrupęadeptówmedycynyzałożyłod
podstawklinikęwZabrzuiodrazuobiecałim,żebędęwsz-
czepiaćby–passy,operowaćzastawki,awkońcutakżeprze-
szczepiaćserca.Brzmiałotowspanialeikażdemuznich
rozbłysłyoczynamyślotychwielkichprzedsięwzięciach,
jednakkażdyskłonnybyłprzyznać,żejeślitosięuda,to
znaczy,żeopatrznośćnadnimiczuwa.
Tylkogłównypomysłodawcaiwykonawcaoperacjimiał
natentematinnezdanie.Zaglądającwgłąbpustejklatki
piersiowej,zktórejwłaśnieusunąłchoreserce,nieczuł,że
maprzedsobąświątynięciała–boskiestworzenie.Dlanie-
gototylkoskomplikowana,niedośćzbadanainiedość
przewidywalnaaparatura,któranaderczęstosiępsuje,zaś
on–lekarzjestjedynym,którypotrafijąnaprawić.
Głęboka,ziejącapustkąjamawsamymśrodkuklatki
piersiowejwyglądałaupiornie.Jakpustyoczodółwtwarzy
człowiek,któremuwyłupionoobiegałkioczne.Dziurapo
wyrwanymsercubyłaogromna,gdyżprzeciążoneserceroz-
rastałosięirozrastało,niezdolnemimotopompowaćdo-
statecznejilościkrwi.Monstrualneserceledwiemieściłosię
wklatcepiersiowej,uciskałonainnenarządy,stądciągłe
dusznościpacjenta,apóźniejteżwodawpłucach.Noweser-
ce,znaczniemniejsze,będziewyglądałokuriozalniewmiej-
scupostarymsercu,którewłaśniezostałousunięte.
człowiekbezserca,czytowogólejestjeszczeczłowiek?
8