Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Cairen.DrapieżcaRW2010
Staragwardia
Gdybypasziemidzielącejmuryodzgniłejfosybyłopiędźwęższy,runąłbydo
wodyzgłośnympluskiem.Szczęśliwiezapadłwmiękkiebłotoizamarł,nasłuchując
czujnie.
Cisza.
Manewrprzeszedłniezauważony.
Pokonującopórbłota,zanurzyłsięwbajorzeipowolnymi,miarowymiruchami
przepłynąłfosę.Kiedywygramoliłsięnabrzeg,niebopojegoprawejręcepoczynało
jużjaśnieć.Musiałsięśpieszyć.SpojrzałporazostatninamilczącemuryXingchan-
gu,apotempuściłsiętruchtemprzedsiebie.Powietrzebyłorześkie,muskularnenogi
niosłygolekko.Nawidnokręgu,pośródblednącejciemności,ścieliłysięniepokojące
kształtybezdrzewnychGórŚniącegoSmoka.
***
Przeklinającwybranewpośpiechumiejsce,Cairenobserwowałokolicę.Nieckapod
szczytemskałyoferowałabezpieczeństwoipanoramicznywidok,aleniedość,żenic
niesłyszał,tojeszczeniewielepozaogólnympejzażemwidział.
Wdolinie,zktórejdoBiałejRzekispływałstrumień,zebrałosięjużczterechlu-
dzi.Trzechprzyszłojakblondynpiechotą,czwartyprzygalopowałnakoniu.Niczego
więcejolbrzymniebyłwstaniedostrzec.
Zaszurałykamienie.Cairencałyzamieniłsięwsłuch.Żwirmógłosunąćsięsa-
moistnie,alelepiejbyłomiećsięnabaczności.Sięgnąłdocholewyposztylet.
Powietrzedrgnęłowsposób,którykazałblondynowinapiąćmięśnieiodwrócić
sięwprzyklękuzbroniąwgarści.
Ostrzeszablibłyszczałoocalodjegotwarzy.
Napatrzyłeśsię?
TobyłYasar,uzbrojonypozęby.Trzypalcepewniedzierżyłyrękojeśćszabli,
ubokumiałdrugą,nadbiodramipasyznożami,anaplecachmenguckiłuk.
10