Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozsądekpowstrzymywałprzedpierzchnięciemwpopłochu
odwlekaniewizytypogorszyłobysytuację.Liczyłanato,
żedentystkabędziesympatycznąkobietąbezsadystycznychciągot.
Wypełniłaankietęizrosnącymniepokojemoczekiwałanawezwanie.
Pochwilidrzwiuchyliłysięizgabinetuwyszedłmężczyzna.Pati
obrzuciłagobadawczymspojrzeniem.Niewyglądałnaofiarę
przemocy.
Proszę,paniPatrycjo.DoktorDrawiczczekaoznajmiła
asystentka.
Patizaczerpnęłagłębokopowietrza.Czułapodpływającąfalę
strachu.Ząbbolałbardzo,dawałosobieznaćjużodkilkudni.Mamo,
ratuj!przemknęłojejprzezmyśl.
Śmiało,proszęwejśćusłyszałazaproszeniezgłębigabinetu.
Nikttutajnietorturujeludzi.
Patrycjazamarła,astrachwręczsparaliżowałjejkroki,gdyżgłos
należałdomężczyzny.Uznała,żetocośnienaturalnego.Dentysta
powinienbyćkobietą!Kobietydelikatneiłagodne.Panowienie
pasowalidotejwizji,oglądalifilmypełneprzemocyitoczyliwojny.
Pozatym,jakmożnazaprezentowaćdziuręwuzębieniukomuś,ktonie
powinienmiećnawetbladegopojęciaoniedoskonałościachpłci
pięknej?
Ponieważwciążstała,wahającsię,czywejśćdogabinetu,lekarz,
najwyraźniejzniecierpliwionyoczekiwaniem,wyszedłjejnaprzeciw.
Itakotostanęłaniemalżeokowokozeswoimpotencjalnymoprawcą,
gdyżdentystaokazałsięznaczniewyższymodniejszatynem
oprzyjemnejpowierzchowności.Chociażniemiałwsobienic
charakterystycznego,pociągłatwarzmężczyznywydałajejsię
znajoma.Patiniemogłasobieprzypomnieć,gdziegowidziała,
zwłaszczażenazwiskodoktorazabrzmiałodlaniejraczejobco.
Amożebyłpoprostułudzącopodobnydokogośinnego?
Stomatologprzyglądałjejsięzzagadkowąminą.Pokrótkiej
wzajemnejlustracji,Patidostrzegławjegozielonychtęczówkach
rozbawienie.Uznała,żezapewnechodzimuojejniebywale
przerażonywyraztwarzy.