Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powodyrzekomejbanicji.
Wniezłetowarzystwomniepakujecie.
Jejtwarzwykrzywiłgrymasprzypominającyuśmiech.Celina
traktowałasprawęzjakimśnieznajdującymuzasadnienia
lekceważeniem.Nibyuważniesłuchała,aleciąglegdzieśodpływała
myślami.Jakbyzamierzałasprawićwrażenie,żedoskonalewie,gdzie
trafi,alenicgorszegoniżwGrecjijużjejniespotka.
Celina…Tobiaszmówiłopanowanymgłosem,alewśrodku
kipiałodnadmiaruemocji.Musiszzachowaćnadzwyczajną
ostrożność.Maszrację,poważnezadanieprzedtobąstawiamy,ale
szkoleniepokazało,żepotrafiszskuteczniezwalczaćprzeciwności.
Tonietosamo,cowrealnymżyciu,botamniktniewyjdziezzarogu
iniezakończynieprzyjemnychlubwymykającychsięspodkontroli
ćwiczeń,aledaszsobieradę.Tylko…
Tylko?
Miejoczyiuszyszerokootwarte.Dostaniesznadajnik,żebyśmy
wkażdejchwiliwiedzieli,gdziejesteś,igadżet,dziękiktóremu
będziesznamprzesyłaćwszystkieinformacje.
Toniekażciemicokilkadnizdawaćraportówosobiście?
Jakjużwejdzieszdorezydencji,twojaopiniapowinnapozostać
nieposzlakowanawtrąciłMarcin.Niemożepaśćnaciebiecień
podejrzeniadoczasuspotkaniaprzywódcóweuropejskichkarteli.
Czylitakjakkiedyśtymamudawaćjednąznich.Smutek
przeważyłwjejgłosie.
Tak.Itakjakjaotrzymasznowątożsamośćzeswojąnową
przeszłością.
Czyjakiedykolwiekwrócędonormalnegożycia?Obiecaliście
chwilęoddechu,atu…
Celina!Marcin,zdenerwowany,obróciłwswojąstronę.
Dlanasnicnigdyjużniebędzienormalne.Iniepsujtegodobrego
wrażenia,jakienamniezrobiłaś.
Totwojenoweakta.Tobiaszprzesunąłpoblaciestołukolejną
teczkę.
„Celina”…Sprytnie.Toitubardzopopularneimię.Przynajmniej
sięniepomylę.„CelinaSantos,urodzonawLizbonie,lattrzydzieści
jeden”…
Dokończyszwmieszkaniu.Mężczyznaewidentniepragnąłjak
najszybciejzakończyćtospotkanie.
***