Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rachubę,wiluwcieleniachprzebywałaiilemiejsc
odwiedziławtrakcieswoichwędrówek.Ktoś,chcąc
uprościćsprawę,mógłbyuznać,żechodziłoobanalną
reinkarnację.Niemiałbyjednakracji:Hellabyłazawsze
samąistotą,samąduszą,powracającąwcoraz
tonowychciałachiwróżnychepokach.Cośpięknego,
prawda?Zdołałasięwyzwolićzpiekielnegokręgu
niekończącychnarodziniśmierci,decydującsięnalos
feniksa.Odsamegomyśleniaotymmożezakręcićsię
wgłowie.InżynierowiHejzlerowiteżsiękręciło.Minęły
zresztąlata,zanimuwierzyłwopowieściHellidługobrał
jezapięknebaśnienadobranoc,którymiOmapróbuje
ukoićjegodziecięcylękprzedśmierciąnajbliższejosoby.
CzasemHellaopowiadałamu,żeraznapięćsetlat
podpostaciąptakabenu(jaknazywanofeniksy,zanim
starożytniGrecy„pożyczyli”jesobieodEgipcjan
ispowodowalizamieszanie)musiwzleciećdoświątyni
bogaSłońcaizłożyćwniejswojeciało,którepóźniej
odrodzisięzpłomieni.MałyRudynekbardzolubił
historię,dobrzemusięprzyniejzasypiało.
RudyjedynyzrodzinyodziedziczyłpoHellijej
zdolnościparanormalne.Mentionyśmigaływjegomózgu
miło,tyleżeskuteczniebojkotowaływszelkie
eksperymentynaukowe,wktórychmożnabydowieśćich
istnienia.Jakbykonieczniechciałyprzekonaćinżyniera
Hejzlera,żenicniejesttylkoczarnealbobiałe,mierzalne
alboniemierzalneżerzeczywistośćmaowielewięcej
odcieni.CzasemRudydesperackoopierałsiętejwizji,
kiedyindziejzrezygnacjąsięjejpoddawał.Takczyowak,
wjednowierzyłnapewno:żeraznapięćsetlatOma