Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wtakimrazie,panieDanielu,dozobaczenia
wieczoremwdomubratapowiedziałJanicki,przesyłając
musłużbowyuśmiech.
Dowieczora.
Danielrównieżwyszedłzłazienkiiskierowałsię
doswojegogabinetu.Wręczyłsekretarceprzetłumaczony
listiusiadłzabiurkiem.Wieczoremmiałyodbyćsię
oficjalnezaręczynyjegozSarą.Spojrzałnazdjęcie
stojącenabiurku.Miałwielkieszczęście,żetrafiłnataką
wspaniałądziewczynę.Najwyższyczassięustatkować,
ileżmożnażyćwkawalerskimstanie.Prawdę
powiedziawszy,toSaranalegała,żebysięzaręczyli
onwolał
statusquo
.Spędzaćweekendyzdziewczyną
wswoimmieszkaniu,natomiastpozostałednitygodnia
wpracy,awieczorywdomurodzinnymzmamą.Chociaż
matkajużsiętrochępozbierałapośmiercimęża,nie
chciałzostawiaćjejsamejwdomu,gdzieobokzaścianą
mieszkałtakipsycholjakjejszwagierDarek.Pókiojciec
Danielażył,braciom,mimożenieutrzymywalikontaktów
towarzyskichzewzględunaskłóconeżony,nie
przeszkadzałoprowadzeniewspólnychinteresów.Ich
hurtowniabardzodobrzeprosperowała.Niestety
pośmiercibrataDarekpokazałprawdziwepodłeoblicze
ajegożonajeszczebardziejpaskudne.Sprawysądowe
opodziałdziałkiiudziałówwfirmieskłóciłyobierodziny.
Testamentbabki,któraumarłamiesiącpośmierci
starszegosyna,podziałałjakdynamitidoszczętnie
zniszczyłwszystkiewięzyrodzinne.Chociażprzez
dwadzieścialatstryjijegożonasączylitruciznędogłowy
babki,powodując,żekobietaopowiedziałasię
zamłodszymsynem,towkońcuotrzeźwiała,zaskakując
wszystkichswojądecyzją.AnajbardziejDaniela,
ponieważzapisałamudworekwBrzeziu.JEMU,anie
Darkowi.
Dopokojuwdarłsięgłośnystukotdamskichszpilek,