Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
datkiemhojnym,obdarowującnieskazitelnegołobuza,dziwek
nieskalanychuwodziciela?
DoktorWissenteufeltężejeipytasucho:
WszystkojużRomuśzżalupobabuniprzeputałeś?
JeszczeputamrozrechotujesięRozlazły.Alezostałotrochę
dukatówszczerozłotych.Błyszcząsobienibysłoneczkamalutkie.Inie
magrozywiększej,straszniejszejnaziemi,/Nadzimnąsrogośćsłońca
zblaskilodowemi...
Studiajednakjakieś,słyszałem,podobnoskończyłeś?pyta
Wissenteufel,choćwidać,żewieorozmówcywszystko.
Rozlazływzruszasięiwyznajemiękko:
Przezbabcięidlababci.Przyrzekła,żenieumrze,dopókinie
zostanęmagistrem.Ajaniechciałem,bysięmęczyłanazbytdługo.
Magistremczego?
Dziejówludzkiegomorduwsłodkiejpolewiezuczonych
marcepanów.Synwiernyniewiernegohistoriizmełtu...Nastudiach,
profesorze,nauczonomniesumiennienazwiskwybitnychludobójców
oraznazwmiejscowości,gdziewiększychimniejszychrzezi
dokonano,dlapostępuoczywiście.
DoktorWissenteufelogarniagoserdecznieramieniem.Zmienia
tematiszepcekonspiracyjnie:
Szykujesięwielki,dochodowyinteresdlamądregoinwestora.
Rozlazłyprostujesięleniwieipatrzącwsłońce,najwyższeźródło
prawdy,stwierdzazdumą:
Panieprofesorzemałoszanowny!Działamwsferachduszy,
biznesjestmiwstrętnymocniejniżhistorycznełajnokrólóworaz
pozostałychwodzów,przywódców,atakżeinnychrzeźników
ludzkości.
DoktorWissenteufelblednietrochę,alezachowujekamienny
spokój.Jestdobrymnauczycielem,wie,jakzmiękczaćnadwrażliwych.
Notomożezrobiłbyścośdlainnych?Jakopoetamusiszkochać
naród?!