Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ekranetnadniedającymiciepłapłomieniamipokazywałnagranie
ztargu.Zestraganupiekarnizostałygruzyiszkieletprzenośnego
pieca.
PośrodkupokojustałyPearliPeony,owiniętejedwabiemitiulem.
Peonypodtrzymywałaswojeciemnekręconewłosy,podczasgdy
nieznanaCinderkobietamajstrowałaprzywycięciudekoltu.Peony
dostrzegłanowoprzybyłąnadramieniemkrawcowejijejoczy
roziskrzyłysię,rozpromieniająccałątwarz.Wskazałanasukienkę,
ledwotłumiącpisk.
Cinderwyszczerzyłasięwodpowiedzi.Jejmłodsza,przyrodnia
siostrawyglądałajakaniołwbłyszczącejsrebremsukni
zlawendowymiakcentamipojawiającymisięwblaskuognia.
Pearl.AdrinarysowałapalcemkółeczkowpowietrzuiPearl
obróciłasię,ukazująckolumnęperłowychguzikówztyłu.Jejsuknia
wyglądałajaksukniaPeony,obcisłygorsetifalbaniastaspódnica,ale
mieniłasięzłotemgwiezdnegopyłu.Zwęźmyjeszczetrochęwtalii.
WbijającaszpilkęwbrzegdekoltuPeonykobietawyraźnie
wystraszyłasię,gdyzobaczyłaCinderwdrzwiach,aleszybko
odwróciławzrok.Odsunęłasięiwyjęłaspomiędzywargkilkaszpilek,
poczymprzechyliłagłowęwbok.
Jużjestbardzociasnostwierdziła.Chcemy,żebymogła
tańczyć,prawda?
Chcemy,żebyznalazłamężaodparłaAdri.
Nie,nie…Szwaczkazachichotałanerwowo,alesięgnęła,
bychwycićmateriałwtaliiPearl.Cinderwidziała,żePearlwciąga
brzuchnajmocniejjaktylkomoże,wyczuwałapodmateriałemzarys
żeber.Jestowielezamłodanamałżeństwo.
MamsiedemnaścielatoznajmiłaPearl,posyłająckobiecie
złowrogiespojrzenie.
Siedemnaście!Widzisz?Todziecko.Totylkozabawa,prawda,
maleńka?
JestzbytdrogadozabawyodpowiedziałaAdri.Oczekuję
potejsuknirezultatów.
Niemartwsię,Linh-jiě.Będzieuroczajakporannarosa.Kobieta
włożyłaszpilkizpowrotemdoustiponowniezajęłasiędekoltem
Peony.
Adriuniosłapodbródekiwreszciepokazała,żezauważyłaobecność
Cinder,spuszczającwzroknajejbrudnebutyispodnie.Dlaczegonie
jesteśnatargu?
DzisiajzamknęliwcześniejpowiedziałaCinder,posyłając