Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mieniajeststałymbodźcempobudzającymwzajemnezaintere-
sowanieobustron.Pośróddużegoispokojnegopatriarchalne-
goukładu,wktórymżyliiwktórymkażdyczłonekrodzinywił
dlasiebieegzystencję,mającąwsobiepewnąstonowanąindy-
widualność,OrsinoiIppolitobylizesobąszczególniezwiązani,
aksiędza,jeżelitylkoakuratbyłwdomu,zazwyczajmożnaby-
łoznaleźćwsaloniestarszegobrata,wktórymprzechowywał
wieleswoichrzeczy.
Byłtodużypokój,zestarymrzeźbionymizłoconymsufi-
tem,trzemawysokimioknami,zktórychświatłopadałona
podłogę,dwojgiemdrzwi,marmurowymkominkiem,grubym
starymdywanemimnóstwemmebliowielustarychinowych
wzorach,wstawionychtambezwzględunanicinnegopozaich
użytecznością,gdyżOrsinoniecierpiałnanadmiarwytwor-
nychartystycznychgustów,niemiałteżprzesadnegouznania
dlabezużytecznychprzedmiotów.KrótkifortepianIppolitazaj-
mowałzaszczytnemiejsceprzyśrodkowymoknie,aniedaleko
odniegostałgłębokifotelOrsina,obokktóregoznajdowałsię
niskistolikzapełnionyksiążkamiirecenzjami.OrsinoSaraci-
nesca,jakwiększośćniezadowolonychizawiedzionychludzi,
którzyniemająwżyciużadnegoprawdziwegocelu,dużoczytał
iłaknąłpasjonowaniasięfikcją,ponieważnieznajdowałwso-
biezainteresowaniarzeczywistością.Ippolito,przeciwnie,czy-
tałmało,amyślałdużo.
Potym,jakOrsinoodpowiedziałnajegouwagęomałże-
ństwie,ksiądzprzezjakiśczaszająłsięswojąmuzyką,podczas
gdyjegobratwmilczeniuwpatrywałsięwsufit,słuchającmo-
dulacjiifragmentównieśmiałejmelodiiieksperymentalnej
harmonii,nierozumiejącwnajmniejszymstopniu,coten
młodszyczłowiekpróbujewtensposóbwyrazić.Zjakiegośbli-
żejnieznanegopowodulubiłkażdydźwiękmuzyki,podobnie
jakwiększośćWłochów,iwiedziałzdoświadczenia,żejeślipo-
zostawiIppolitanajakiśczaswspokoju,wkrótcepowstanie
cośprzyjemnegodosłuchania.AleIppolitozatrzymałsięnagle
iobróciłopółobrotunastołkufortepianowym,jednymszyb-