Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wzakoluczasu
25
opukujeichżyciorysynieufnie,choćzsympatią,czasemprzemie-
szanązuszczypliwościami.Wątpiwjednoznacznytriumfczłowieka
nadhistorią.ToteżTyrmand,bohaterodżywającejnanowolegen-
dy,nieodmienniepojawiającysięwniejwkolorowychskarpetkach,
ukazanyzostajenatleHolocaustuipieców,którymprzezkilkalat,
dzieńpodniu,wymykałsię,udająckogośinnego.Konwickiwidzi
wnimnietylkobuntownikamanifestującegonienawiśćdostalini-
zmu,lecztakżeczłowiekauciekającegoprzedwłasnąprzeszłością,
pamięciąitożsamością.Takidolegendyniepasuje,więcżyjewniej
życiemzafałszowanymjakoamatorjazzu,dobrzeskrojonychko-
szuliporządnychdomów.Czymożnawięcmówićopełnymzwy-
cięstwienadhistorią?
PrzedMichnikiemnatomiast,pasowanymprzezKonwickiego
nastrażnikahonoruPolakówbiałaplamaprzyszłości...
WszystkiezarysowanewZorzachwieczornychbiografietofrag-
mentylosuŻydów-Polakówwnaszychpowojennychdziejach.
Konwickistaranniejerejestruje,pragnieocalić,jakbyobawiałsię,
czyztegozakolaczasu,wjakimterazjesteśmy,zdołamywynieść
sprawiedliwąpamięć,czypotrafimyzachowaćwłaściwąmiarę
ocen,docenićprawdziwezasługi.Nietylkonaszewłasne,aleitych,
amożenawettychprzedewszystkim,którychcorazczęściejtrak-
tujemyjakobcoplemieńców,aktórzyczęściąnas,zaobcychna
tejzieminigdysięniemieli,adoniepodległościnaszejobecnejczę-
stokroćwięcejodniejednego„rdzennego”Polakasięprzyczynili.
MieszkaniecnieistniejącegoKsięstwaLitewskiego,Polakicu-
dzoziemiec,zamieszkującyokoliceNowegoŚwiatu,dostrzegapol-
skiedemonynacjonalizmuiantysemityzmu,przeniesionedonowej
Polski„wworkuWałęsy”.Więcchcejedrażnićiprowokować,tak
jakdrażniłjejużwBohini,gdykreowałpannęzdworuprzyzwalają-
nato,byuwiódłŻyd.WopowiadaniuwłączonymdoZórzwie-
czornychŻyd-uciekinieridziewbiałydzieńdogestapo,byuwolnić
polskądziewczynę.AdamMichnikwpisanyzaśzostajewpoczet
Sienkiewiczowskichrycerzy,obokZawiszyiSkrzetuskiego.Pew-
nie,żejestwtymchęćpodrażnieniaograniczonejwyobraźninaro-
dowejPolaków,aletotakżegłoswobronieotwartej,tolerancyjnej
polskości,pozbawionejzawiściinienawiścidonieswoich.
ZwielomaopiniamiKonwickiegoformułowanymiwjegoostat-
niejksiążcemożnasięniezgadzać,nawielesprawpatrzećinaczej.
Leczgodneszacunkujestto,żepisarz,świadomyznikomegowpły-