Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wrozdzialeczwartymkrytykujępracę3moim
zdaniemniebezpieczną.Jejautor,panMannoni,jest
zresztąświadomydwuznacznościswojegostanowiska.
Natym,byćmoże,polegawartośćjegoświadectwa.
Podjąłonpróbęprzedstawieniapewnejsytuacji.Mamy
prawoczućniedosyt.Mamyobowiązekpokazać
au​to​ro​wi,wczymsięznimniezga​dza​my.
Rozdziałpiąty,któremunadałemtytuł
Do​świad​cze​nie
życiaCzarnego
,jestważnyzniejednegopowodu.
PokazujeMurzynatwarząwtwarzzeswojąrasą.
Zobaczymy,żeMurzynztegorozdziałuniemanic
wspólnegoztym,któryusiłujeprzespaćsięzBiałą.
UostatniegoobserwowaliśmypragnieniebyciaBiałym.
Wkażdymraziechęćzemsty.Tutajwręczprzeciwnie,
widzimyrozpaczliwewysiłkiMurzyna,którystarasię
odkryćsensczarnejtożsamości.Białacywilizacja,kultura
europejskanarzuciłyCzarnemuegzystencjalne
skrzywienie.Winnymmiejscupokażemy,żeto,
cozwykłosięnazywaćczarnąduszą,jestkonstruktem
Bia​łe​go.
WykształconyCzarny,niewolnikmituMurzyna
spontanicznego,kosmicznego,czujewpewnym
mo​men​cie,żeje​gora​saprze​sta​łagoro​zu​mieć.
Al​boonprze​stałro​zu​miećją.
Wówczasczujesięszczęśliwyipielęgnujeróżnicę,
toniezrozumienie,niezgodnośćiznajdujewniejsens
swojegoprawdziwegoczłowieczeństwa.Albo,rzadziej,
chcebyćzeswoimludem.Wtedyzwściekłością
naustach,zzamętemwsercuzapadasięwczarną
dziurę.Zobaczymy,żetapostawa,choćabsolutnie
piękna,przekreślateraźniejszośćiprzyszłośćwimię