Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wpołączeniuprowizorycznym.Byłtokrytydrewniany
korytarznasłupach,brzydki,niewygodnyinieopalany.
Wkrótcepotemmójojciecprzystąpiłdobudowy
zimowegoogrodu,którymiałsłużyćzapołączenieobu
domów[…].Oszklonyodgóryizboków,utrzymanyprzez
całązimęwtemperaturzepokojowej,tenogromny
budynekodfrontuzaokrąglonywformiebalkonu,
zgaleriamiwokoło,zfontanną,kaskadą,grotami,pełen
palmizieleniskupiałżycierodzinne.Tamsięsiedziało,
bawiło,jadało.Niektóregaleriebyłytakszerokie,
żemogłysłużyćzajadalnięnawetprzynajwiększym
zjeździegości.Wieczoremogródzimowyoświetlonybył
lampamiłukowymi3,conaoweczasybyłoczymś
nadzwyczajnym.Byłotobodajpierwszeświatło
elektrycznewpaństwierosyjskim.Dlanaszych
dziecinnychzabawogródzimowybyłrajem.Wśródpalm
ipodzwrotnikowychroślin,któredorastałydodrugiego
piętra,wśródgrot,pełnobyłotajemniczychzakątków;
żyłosięwyobraźnią,jakwbajce.
Parkkretyngowski,jakpamięćmojasięga,byłbardzo
pięknyicudownieutrzymany.Bliskodomu,zagrupą
starychkasztanówidębów,zaczynałsięogródfrancuski.
Czteryskweryotoczonebyłycienistymiszpalerami,
tworzącymikorytarzezzieleni.Wmiejscu,gdzie
schodziłysiętestrzyżonealeje,staładużaaltana,
wktórejgrywałaorkiestra.Naśrodkuskwerówbyły
fontannyistareposągikamienne,awkołowiodły
żwirowaneścieżkiwśródtrawników,naktórychleżał
dywanzróżnychroślinkolorowychiliści.Jedenskwerbył
przeznaczonynarozarium.Wokółniegoiprzezokna
dodomów,nabalkonyiwerandyrozchodziłsięlatem
odurzającyzapach.
Pozatympielęgnowanymogrodemrozciągałsiępark
angielski,zestawem,naktórympływałyłabędzie.Dalej
wzgórzeikaskada,trochępięknychdrzew,wreszcie
dochodziłosiędowykopanegoprzezmojegoojcajeziora,
zwysepkąnaśrodku,złodziamidospaceru
iwiosłowania.Jezioroto,wysokopołożone,zasilane
obfitymiźródłami,służyłozarezerwuarwody