Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zastanę,wiesz?Jakbytowszystkobyło,niewiem,jakąśurzędniczą
pomyłką.Minęło…Poczułaukłuciewpiersiipomieszczenienagle
wydałojejsięrozchwiane,jakbyzarazmiałamuodpaśćpodłoga.
Minęłosporoczasu,odkądbyłamtuostatniraz.Cóż,jakdobrze
wiesz,niebyłamojąwielkąfanką.
Toniematerazznaczenia.
Tak,wiem.Heatherzamrugała,czując,jakkolejnyłykrumu
zcoląpaliwgardło.Majaczącynahoryzonciebólgłowyustąpił,
azramionzeszłotrochęnapięcia.Dlaczegoonamiałabysięzabijać,
Nikki?Niemogęprzestaćotymmyśleć.Jestwtymcoś…Cośjestnie
tak.Toniemasensu.
Nikkikręciłasięnakrześle;wyglądałanalekkoskrępowaną.
Zbliżałasięporalunchuibarzaczynałsięzapełniaćludźmi
szukacymidaniadniawdobrejcenie.
CiotkaShanicepoczątkowoniechciaławtouwierzyć,twierdziła,
żeRamseygadabzdury…Trudnojestzrozumiećsamobójstwo,
Heather.Twojamamamusiałabyćbardzonieszczęśliwa,rozdarta,
prawdopodobnieprzezdługiczasibardzomożliwe,żeniktniezdawał
sobiesprawy,żecierpi.Chorobypsychicznepotrafiąbyć
wyniszczające.
Jasne.Ajabyłabymostatniąosobą,którabycośotymwiedziała,
prawda?Chodzitylkooto,że…Heatherwzruszyłaramionami.
Pamiętasz,jakabyłamojamatka;wiem,żepamiętasz.Nieznosiła
zamieszania,zawszezałatwiaławszystkonajdyskretniej,jaksiędało.
Towyglądanajakąśdemonstrację,jakbychciałamicośprzekazać
albojakbychciałamnie,niewiem,możeukarać.Westchnęła,widząc
wyraztwarzyNikki.Wiem,tostrasznasztampa.Doszukujęsięnie
wiadomoczego,bonieumiemzaakceptowaćniewygodnejprawdy,
którąmamtużprzednosem.Wdodatku,namiłośćboską,wszystko
sprowadzamdosiebie.Aleniemogępozbyćsięwrażenia,żecoś
miumyka.Czytwojaciotkazauważyła,żecośjestzniąnietak?
Ostatnio?
Hev…Nikkiwyciągnęłarękęiprzelotnieuścisnęłajejdłoń;
Heatherporazkolejnyzauważyła,żeniepotrafispojrzećprzyjaciółce
wtwarz.rzeczy…Pewnychrzeczyniedasięrozgryźćani
racjonalniewyjaśnić.
Heatherskinęłagłową,wpatrującsięwlepkiblatstolika.
Nierozmawiajmyjużotym,dobra?Tobzdury.Couciebie?
Trochęczasuminęłoodnaszejostatniejspontanicznejpopijawy.Czym
sięterazzajmujesz?Nadaluczysz,jakprzypuszczam?