Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kwintesencjaludzkiegoistnieniarealizujesięwposzukiwaniuikreowa-
niuznaczeń-wnadawaniusensuwszystkiemu,conasotacza,inamsamym,
choćbyprzeztworzenieznakowejreprezentacjitego,cownas.Wprocesie
tymnietylkoprzekształcamyinnebytywznaki,nietylkokreujemyjejako
znaki,lecztakżedokonujemyuznakowienianassamych.Człowiekzajmuje
sięznakamiodpoczątkuswegoistnienia,choćnaukę,któratępoznawczą
perspektywęusankcjonowała,stworzyłdużoźniej.Kultury,literatury,re-
ligie,miejskieiwiejskieprzestrzenie,przyrodę,przeszłościiteraźniejszości,
anawetprzyszłościmożnabyłoopisywać-aleitworzyć-właśniedlatego,
żeczłowiekwyplatałznaczenia.
Penelopa,Fedra,Tezeusz,Ariadna,Jonasz,Rachel,Mojżesz,Budda,Świa-
towid,Jezus-byliznakami,działalinaznakach,istniejąpoprzezznaki.Każde
takiewyliczeniejestarbitralne,możebudzićkontrowersje,sprzeciw.Natych-
miastdomagamysiębowiemustaleniagranicmiędzytym,corzeczywiste,
atym,cowyobrażone,międzytym,coświęte,atym,comityczne,między
tym,cosymboliczne,atym,corealne,międzytym,copodmiotowe,atym,co
medialnelubzmediatyzowane.Bronimyzawszejakiegośelementudychotomii:
życiepoświęcamyniekiedywalcenaznakiipoprzezznaki,któreprzecież
obecnesąwdyskursiekrytycznym,wmyśleniupotocznym,zawszewjęzyku,
choćnietylko.
Myślenieoznakachjestwięcmyśleniemwpisanymwagon,wpisanym
winkluzję,choćprzecieżznakiczęstowykorzystujesiępoto,abykogośnazna-
czyć,zredukować,wykluczyć.LecztonietyleznakisąDwinne”lubDniewinne”,
tylkoczłowiekzeswegoumysłuniemożewyrugowaćichuporczywejarbitral-
nościinatrętnejaktywności,czegodowodziłwielokrotnieinanajróżniejsze
sposobygłównyAdresatniniejszegotomu.
DPracujemynaczłowieka”-tozdaniepowtarzaneprzezprof.Zbigniewa
Klochaobrazujejegopostawęnaukowąnapoziomiespołecznymietycznym.
Naukęuprawiasięrazem,wieloosobowo,człowiekjestpoczątkiemikońcem