Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nielubianychaperitifów.Mówiąckrótko,terazpustelnikmożesię
schronićwszędzieopróczpustelni.Onnaogółukrywasięw
najnowszychpozłacanychhotelach,botamwłaśnienajgorzejgotują.
TobardzoniezwykłahistoriarzekłAmerykanin,unoszącbrwi.
Zaczynapanrozumieć?spytałtamten.Jeśliprzynosząmu
dwadzieściaróżnychprzystawek,aonbierzeoliwki,toktomoże
wiedzieć,żenienawidzioliwek?Jeśliznamysłemprzeglądakartęwin
iostateczniewybierajakieśnieznanewinoreńskie,toktoodgadnie,że
całądusząwprostwzdrygasięzodraząnasamąmyślowiniereńskim?
Dotegojeszczewie,żetonajbardziejpaskudnenawetzwinreńskich.
AlegdybypoprosiłwhoteluRitzosuszonygrochalbospleśniałą
skórkęchleba,toprawdopodobniezwróciłbynasiebieuwagę.
Nigdyniemogłemdokońcazrozumiećpowiedziałnerwowo
mężczyznawokularachpocotowszystko.
Jegoprzedmówcaspuściłswójmagnetyzującywzrokzpewnym
zakłopotaniem.Wreszcieodparł:
Sądzę,żepotrafiętozrozumieć,aleniesądzę,bymumiałto
wyjaśnić.Sammiałemkiedyśodrobinętejskłonności,wjednej
szczególnejkwestii,iprzekonałemsię,żewytłumaczenietegojest
prawieniemożliwe.Aleprawdziwegomistykaczyascetętegorodzaju
poznajesiępojednym:żechceumartwiaćtylkosiebie.Chce,żeby
wszyscyinnimieliwinaicygara,jakichchcą,ijestgotowysplądrować
hotel,żebyimtodać.Wmomencie,kiedymistykzaczynastosować
przymus,toupadlasięistajesięmoralnymreformatorem.
Pochwiliciszydziennikarzpowiedziałnagle:
Alezaraz,tosięnietrzymakupy.ZłasławaMarillacatonietylko
marnowaniepieniędzynawystawnejedzenie.Chodziocałąresztę.
Dlaczegojesttakimwielbicielemtychzgniłycherotycznychsztuk?
DlaczegozadajesięzkobietątakąjakpaniPrague?Towkażdymrazie
niewyglądaminapustelnictwo.
MężczyznasiedzącynaprzeciwkoPinionauśmiechnąłsię,ajego
potężnysąsiadzprawawykonałpółobrót,chrząkającześmiechu.
Takpowiedziałwidaćjasno,żenigdynieprzebywałpanw
towarzystwiepaniPrague.
Aleocopanuchodzi?spytałPinion;tymrazemdałsięsłyszeć
ogólnyśmiech.