Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Toniebyławichura,prawda?Anitornadoczyzmiany
klimatyczne?
Nie.Tobyłaśty.Trochęzniszczyłaśmiasto.Zresztą,biegałaś
ostatniopoparku,widziałaś,jakwygląda.
Kołomojegoblokuwszystkoszybkouprzątnięto.Samaniebyła
pewna,czypyta,czystwierdzafakt.Mojemieszkaniebyłoprawie
nietknięte…
ByłyfacetSabinyijegokoledzywyjaśniłPiotr.Ogarnęli
wszystkoraz-dwa,nailetylkosiędało,takżebyściemogliwrócić
dodomu…iniezadawaćpytań.
Dlaczego?
Strzeleckisięzawahał.
Lepiejbyłoby,żebyśnieznałapowodów.
Lepiejbyłoby,żebyścieniekręcilisięwokółmnieniczymmarni
szpiedzy,wtedymożeniewpadłabymwparanoję!odparowałalekko
histerycznie.
NiedoceniliśmycięprzyznałPiotr.Myśleliśmy,żeniczegonie
zauważysz,agdybyśznowuchciałapodjąćtemat,todaszsięodniego
łatwoodwieść.Aszpiedzy…Paręosóbzrobiłosiętrochęnerwowych.
Chciałysprawdzić,czy…niebędzieproblemów.Ztwojąpamięcią
alboz…emocjami.
Urwałiwpatrywałsięwniąprzenikliwie.
Jeślichceszwiedzieć,cosięstało,powiemciwszystkopodjął.
Aleweźpoduwagę,że…toniebędziełatwaaniprzyjemnahistoria.
Chcęodpowiedziałabezwahania.Bezhistorii.Poproszę
streszczenie,imszybciejbędęwiedziała…
Zpowodów,którychnieznam,zdecydowałaśsiępowiedzieć
mężowi,żejesteświetrzycą.Nieprzyjąłtegodobrze.
Piotrmówiłspokojnieipowoli,aleBrzozowskapoczuła,jakby
rąbnąłpięścią,zcałejsiły,błyskawicznie,prostowbrzuch.
Podmuchwiatruuderzyłwoknobiuraodzewnątrz.Naniebie
zaczęłysięzbieraćchmury.
Powiemciresztę,alepowinnaśsięnajpierwwyciszyć
powiedziałPiotr.Niemożemyryzykować,żesytuacjasiępowtórzy.
Majazamknęłaoczy.Wdech.Jejpłucawypełniłopowietrze,wiatr,
życie.Wydech.Wiatrwypłynąłzniejiotuliłswojąbliskością.
Wdech…
Kiedymówisz,żenieprzyjąłtegodobrze…
Bałsię.Bardzo.
Ale…jużsięnieboi.Ajaniepamiętam,żebykiedykolwiek…