Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nymelementemrealizowanegotuzamysłudydaktycznego.Zaznaczyćtrzeba
jednak,żewybór,jakiegodokonujepodmiotlirycznywiersza(nAch!Nad
wszystkiebóstwtychwdzięki/Wolęjejsłodkiewspomnienie”
,w.39-40),
niemazapodstawęobrazuanicnotliwejsamarytanki,aniheroiny-obywatel-
ki.Źródłemtychuniesieńnmiłość,rozkoszimęki”płynąceprzedlatyze
nspojrzenia”jegoukochanej.
Ta,bliższamiłosnejelegiiniżpatriotycznemudumaniu,tonacjanieutrzy-
mujesięjednakwwierszudokońca.Okazujesięonbowiemzapowiadać
przesyconetęsknotą,pisanejużniezperspektywypodróżnika,aleemigranta
utworyzamerykańskiegookresużyciapisarza.Właściwieniepostrzeżenie
przechodzimydofragmentu,wktórymzwierzającysięjeszczeprzedchwilą
kochanekwciążwprawdziemówiowestchnieniach,lecztymrazemjużdo
nmiłejojczyzny”
,cozresztądośćzręczniezostałoprzezNiemcewiczaprzy-
gotowane.Otóż,wspomnienieoowejZosiwprowadzonowporównanie
nietrwałychwdziękówParyża-pobarokowemu,chciałobysiępowiedzieć,
zostawiającychnacieleczłowiekazauroczonegostolicąówczesnegoświata
nlekkichgrotówblizny”-zulotnościąnmłodościnaszejchwil”
.Rodzącesię
niegdyśuczuciemusiałonnaskrzydłachczasu”(tu,jakwidać,Ursyndaleki
byłodwyjściapozakonwencjonalnośćmetafory)przeminąć.Tonatomiast,
cotrwałe,tosymbolizowanyprzezpowitalnyuścisknczułej[ś]ręki”dom,
doktóregosięwraca;wkońcowejsekwencjiutworuutrwalonywsentymen-
talnejmanierzenasielankowym,tymrazembardziejpogodnymniżtkliwym,
obrazku:
Innymtaklubesiedliska
Mybezżałościporzucim.
[ś]
Poddawnegobukucieniem
Nucićbędziemnamultance
Oprzyjaźniikochance.
(w.49-50,52-54)
Mimożekształtprzypomnianegotutajwiersza-podobniejakwprzy-
padkuparupoprzednichtekstów-określabezwątpieniajegookolicznościo-
waformuła,ograniczającaprzecieżmożliwościpoetyckiejekspresji,można
odnieśćwrażenie,żenawetwtegotypuutworachNiemcewiczzbiegiemlat
corazchętniejsięgapośrodkiprzydającejegopoezjiliryczności;żecoraz
częściejpojawiająsiętamnsygnałykonkretyzacjipodmiotumówiącego”
,jak
określiłatoniegdyśTeresaKostkiewiczowa,polemizujączopiniamioatrofii
liryzmuwpolskimpiśmiennictwiedrugiejpołowyXVIIIwieku130.Ichoć
ZosiajużniebawemzaistniejejakocentralnapostaćjednegozNiemcewi-
130T.Kostkiewiczowa,Polskiwiekświateł.Obszaryswoistości,Wrocław2002,s.316.
60