Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiadomośćojejbraciebliźniakumożebyćprawdziwa,
gdynagleusłyszałagłośnykrzykjednego
ztowarzyszącychimludzi.
Podniosławzrokizobaczyła,jakBenpędziprzezpole
dowalącejsięszopy,wokółktórejzalegałojeszcze
więcejciałniżprzydrodze.
–Znalazłgo!Tencholernypiesgowywęszył
–krzyczałżołnierz.
Niezwlekającanichwili,całągrupąpuścilisię
galopemwstronęwidocznejwoddaliruiny.