Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tynaprawdęniejesteśnormalny!Myślałeś,żeniebę-
dziekalkipodspodem?Tylkopółmózgbyotymzapomniał!
Zapomniałeś,żewładzaludowamyśliowszystkim!pochylił
sięiznowuwrzeszczałmuprostodoucha.Podpisałeś,teraz
jesteśnasz,albobędzieszgrzeczny,albocięwogóleniebędzie,
rozumiesz?!
Wałęsaztrudempodniósłsiędoprzysiadu.Wgłowiemu
huczało.Niewiedziałczytoodciosów,czyzpowoduszoku,że
podpisał.Cośpodpisał,choćwłaściwienawetniebyłpewien,
co…Oparłcałyciężarciałanadłoniachidźwignąłsięztru-
dem.Najpierwdłonienasiedziskotaboretu.Esbekstanąłwte-
dynogąnajegopalcach.Wałęsasyknąłzbólu,straciłchwiejną
równowagęiznówupadł.
Będziemysiętakbawićwkotkaimyszkę,gnoju?!
oprawcasplunąłmuwtwarzwypowiadającostatniesłowo.
Lechpróbowałsięuchylić,aleniechciałteżuderzyćgłową
wpodłogę.Ślinaspływałapołukubrwiowymdooka,zalewała
polewidzenia.
Nieprzyjemnie,co?szydził,alepozwoliłprzesłuchiwa-
nemudźwignąćsięnataboret.
Samusiadłprzybiurkutak,bypatrzećWałęsieprosto
woczyimówiłwyciągającdoniegooskarżycielskopalec.
Omałoniewydłubałmutympalcemoczu:
Jeśliniechceszbyćjeszczewiększymćwokiem,toteraz-
dzieszchodziłjakwzegarku,matoleiprzynosiłnamwzębach
to,cobędziemyodciebiechcieli.Mypozwolimycidziałać,albo
zabronimy,tak!potwierdziłwobeczdziwionejminyWałęsy.
KopiąpodpisanejkartkiwymachiwałWałęsieprzedno-
sem.Tenniesłuchał,leczzastanawiałsię,jakzabraćkawałek
papieruiumieścićgowżelaznymuściskuszczęk.
Esbekniecosięuspokoił,zacząłgawędzić:
9