Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wdzierałasięztrudembladasmużkaświatła.Napewnonie
byłojeszczeszóstej,otejporzerokusłońceniewstajewcze-
śniej.ObokspokojniespałaDanuta,oddychałarównomiernie;
prawarękazgiętawłokciu,dłońpodniesiona,złożonaobok
twarzy.Lechowizachciałosiępić,aleniemiałsiływstaćipójść
dokuchni.PoczekaDanutawstanieimuprzyniesie,posta-
nowiłiodwróciłsięnadrugibok.
Niedanemubyłojednakśnićsłodkoibeztrosko.Tymra-
zemteżbyłnakomendzieSB,chybatu,wGdańsku,przesłu-
chiwany,straszony,bity,kopany,polewanylodowatąwodą…
kazalimucośpodpisać…ipodpisał!Apotempróbowałto
potargać,porwaćnakawałki,zniszczyć,połknąćinigdynie
wydalać.Niechtamjużzostanie,wśrodku.Tamjestciemno
iniktnigdyniezagląda.Wszędziezaglądają,grzebiąmuwży-
ciorysiejakskrzętnawieśniaczka,copieligrządkiitaksamo
wyrywająstamtądcochcą,potemjednopokazują,innewy-
rzucają…Tylkotamniktniezagląda,więcmożetamukryćto,
comanajcenniejszego;wżołądku…iwsercu…
Wkońcuuciekł.Zerwałsięzestołkainiebaczącnazgru-
chotanątwarz,możenawetpołamanekości,wybiegłzpo-
mieszczenianakorytarz,apotemnazewnątrz,naśnieg,tak,
jakstał,wmokrejkoszulinamróz,bezbutów,wsamychskar-
petkach…dodomu,dożony…
Nieoglądałsięczygogonią;bałsię,żegdysięobejrzy,
ujrzyzasobąwielką,czarnąesbeckąłapę,któratłuczegobru-
talniepogłowie,ciągniezawłosy,nadrywapłatkiuszu,za-
trzymuje,przyginadoziemi.Przemierzałulicewzdłuż,wpo-
przek,naprzełaj,przezpodwórka,kamienice,przeskakiwał
lekkoprzezpłoty…bylebyzgubićślad,bylezmylićpogoń…
choćdobrzewiedzieli,gdziemieszka,wiedzieli,żetylkotam
możeuciec.
13