Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iurodę.Czyniechceszmiećmłodej,pięknejmatki?
AleLeituukpowtarzał,płacząc:
Idźsobie,idź!Nieznamcię!Mojamamabyła
najpiękniejszanaświecie.Miałasiwewłosy
ipomarszczonątwarz.Mojadrogamama!Wróć,mamo,
domnie,wróć!
Dandaipochyliłagłowę.Sercepękałojejzżalu.
Przecieżtodlaniego,dlaswojegoukochanegosyneczka
chciałabyćpięknaimłoda.Myślała,żebędziedumny
zjejurody,żebędziejeszczebardziejkochał.
Atymczasem?Leituukodwracasięodniejitęskni
zadawną,brzydkąistarąDandai!
Copocząć?Copocząć?
BiałykwiatwypadłzlokówDandaiileżałwpyle
przydrożnym.Atymczasemjużwcałejwioscerozeszła
sięwieśćopowrocieDandai.Tonajejcześćzapłonie
wieczoremognisko,zdalekajużdobiegałydźwiękitam-
tamówiDandaimiałaznów,jakprzedlaty,tańczyć
wkoledziewcząt.
Copocząć?
Głostam-tamówstawałsięcorazsilniejszyimieszałsię
zżałosnympłaczemmałegoLeituuka.
WreszcieDandaipodniosłasięzklęczek.Pogłaskała
główkęsynkaipoczęłaiśćwstronę,gdziewiodładroga
nadRzekęFly.Szła,nieoglądającsięzasiebie.Tylko
namałąchwilęzatrzymałasię,jakbynasłuchująctam-
tamów,apotemjużzaczęłabieccorazszybciej.Mijała
pustynneprzestrzenieiprzedzierałasięprzezciemną
dżunglę.Niezważałanaprzymilnezaczepkimałpek
ikrzykiptaków.Biegłazwinnieilekko.Nadjeziorem,
poktórympływałyłabędziezatrzymałasięprzezchwilę.
Stała,patrzącnaswojeodbicie,apotemprzyklęknęła
idotknęładłoniąwody,jakbychciałaswójślicznyobraz
zatrzymaćnawodzie.Najpiękniejszyzłabędziitym
razemtrzymałwdziobiekwiatlotosu.
Zastanówsięsyczałwracaj!Jesteśnajpiękniejsza!
AleDandaipotrząsnęłatylkogłowąibiegładalej.
WreszciezdyszanastanęłaznównadbrzegiemRzekiFly.
Spieszniezsunęłazbioderspódniczkęztrawizanurzyła