Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niewspominajotym.Wstydzęsię.
Nateuśmiechnąłsięszeroko.Nawetnakacuwyglądałjak
przystojniak,surfer:wspaniałemięśnie,spłowiałeodsłońcawłosy
przewiązanebandaną.Carterpowiniengonienawidzić,mimo
towciąguostatnichtrzechlatstalisięprzyjaciółmi.
Kiedyposzliściespać?spytałaJulia.Wsunęłazauchojeden
zciemnychdredówizapaliłajointa.
Julia,koścista,wytatuowanaKalifornijka,wychowałasię
wkomunieiciąglewyglądała,jakbynajlepiejczułasięwnamiocie
albojakouczestniczkademonstracjiztransparentemniesionymnad
głową.
Carterzmarszczyłbrwi.Tozabolało.
Możedwiegodzinypowaszymodejściu.
Mileszmarszczyłbrwi.Wogóleniewydawałsięskacowany.
Prezentowałsięschludniejakzawsze,wkoszulcepoloidrelichowych
spodniach,jakbywybierałsięnaprzejażdżkęłodziąpoTamizie.
Jatrochępóźniejpowiedziałkulturalnymbrytyjskimakcentem.
Myślę,żewtymmomenciemogłeśjużspać,Carter.
Tomojaspecjalność.
Spanie?spytałMiles.
Niektórzyludziepalącygarawtyłkach,jaśpię.
Naprawdępalącygarawtyłkach?zainteresowałasięJulia.
Widziałemnawłasneoczy.
Natesięzaśmiał.
Dlaczegotakbardzosobiedokuczamy,stary?
Boniemamynicinnegodoroboty?zasugerowałaJulia.
Wszyscysięuśmiechnęliipokiwaligłowami.Zdawalisobiesprawę
ztego,żeuwagajestsłuszna.
WAzyluoczywiściebyłowielerzeczydoroboty.Codzienne
czynnościniezbędnedonormalnegofunkcjonowania.Prace
konserwacyjnewewnątrzinazewnątrz,gotowanie,sprzątanie,nadzór
nadmagazynem.Wszyscymieliwyznaczonezadaniazadbałoto
Miles.Byłyteżzajęciadodatkowe:siłownia,basen,jazdananartach.
Ach,należałorównieżdostarczaćzapasy.
Carterpodszedłdolistyprzypiętejdodużejkorkowejtablicy
wkuchni.Jasne,znowuzobaczyłswojenazwisko.Znowu.Czas
wAzyluwydawałsiębiecinaczej.
Nienawidziłwyprawpozapasy.Byłotocośzupełnieinnegoniż
szybkiskokdosklepikunaroguulicy.Należałozjechaćnanartach
niebezpiecznymistokamidowioski,apóźniejdługowspinaćsię