Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ochlebieiwodziewystarczyło,byszefstraciłwszelki
podziwdlategokraju.Cogorsza,klientodmówił
zapłaty.OdtejporyszefbyłuprzedzonydoFrancuzów.
–ObajzpanemArrowoodemżywimywielkiszacunek
dlapaninacji–pośpieszyłemzzapewnieniem,nimszef
zdążyjązniechęcić.
Zgromiłmniewzrokiemizapytał:
–Skąddowiedziałasiępaniomnie?
–Skierowałmniedopanamójprzyjaciel.Jestpan
detektywem,prawda?
–NajlepszymprywatnymdetektywemwLondynie
–wyrwałemsięwnadziei,żedrobnykomplement
trochępoprawimuhumor.
–Ajasądziłam,żenajlepszyjestSherlockHolmes!
–Szefzesztywniał,aleniezauważyłategoiciągnęła
dalej:–Mówią,żetoprawdziwygeniusz,najlepszy
detektywnaświecie.
–Możewięcpowinnapanizwrócićsiędoniego!
–rzuciłszef.
–NiestaćmnienaSherlockaHolmesa.
–Czylijestemdrugi?
–Bezobrazy,sir–odparła,wyczuwającnapięcie
wjegogłosie.
–Proszęposłuchać,panienko
–Cousture.PannaCarolineCousture.
–Otóżpozorymylą,pannoCousture.Holmesjest
sławny,gdyżjegoasystentdoktorWatsonopisujejego
przygody.Jestwięcdetektywem,którymawłasnego
kronikarza.Acozesprawami,októrychnicniewiemy?
Ztymi,którenigdyniezamieniająsięwopowieścidla
szerokiejpubliki?Coztymi,wktórychludzieginą