Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ1
Zainteresowanie„etykącnoty”ipowrótdokoncepcjiArystotele-
samiałypołożyćkressytuacji,wktórejpozbawionyjakichkolwiek
cechcharakteru,anonimowypodmiotpotrafipodejmowaćtrafnede-
cyzjemoralnejedynienapodstawieposiadanejwiedzy9.Stawiałoto
jednakpodznakiemzapytaniacoś,cobezpośredniodotyczynasze-
gotematu,mianowiciesensużywaniawrozważaniachetycznychpo-
jęcia„obowiązek”orazpojęćpochodnych,takichjak„słuszność”
i„powinność”.
Klasycznymtegoprzykłademjeststanowisko,jakiewewspół-
czesnejfilozofiimoralnejzajmujeElizabethAnscombe10.Przeciw-
stawiasięonanietylkoprzesadnemupodkreślaniuwagiobowiązku
wteoriachdeontologicznych,leczwogólewszelkimpróbomtworze-
niapowinnościmoralnych,równieżwramachteoriikonsekwencjali-
stycznych.Jejgłównaobiekcjasprowadzasięnajczęściejdotezy,że
obowiązekzawszewymagaistnieniajakiegośsystemuprawa,ijeśli
chcielibyśmykierowaćsięwswoimzachowaniupostulatamitakpo-
jętejmoralności,tomusielibyśmyrównieżakceptowaćleżąceupod-
stawtejdecyzjizałożenie,zgodniezktórymistniejąceniezależnieod
wolidziałającegopodmiotuprawokonstytuujeostateczniejegopo-
winność.Koncepcjaobowiązkówopartychnaprawieniejestniczym
szczególnym.Przychylnijejbylichoćbytacyfilozofowie,jakJohn
AustinczyHerbertHart11.SzczególnycharakterpoglądówAnscom-
bepolegajednakżenauznaniuzajedynemiarodajneuprawomocnie-
nieetykiheteronomicznegopochodzeniaobowiązkówitymsamym
boskiegoautorytetu.Dominacjamyślichrześcijańskiejnaprzestrzeni
wieluwiekówspowodowała,zdaniemAnscombe,żepojęcie„obowią-
zek”interpretowanejestwtakimznaczeniunawetprzeztych,którzy
odrzucająleżącyujegopodstawświatopogląd,coprzypominasytu-
ację,wktórejużywalibyśmysłowa„kryminalny”,nieznającinstytu-
cjisąduaniprawakarnego.Ztegopunktuwidzeniapojęcieobowiąz-
kumożemiećdlanasznaczeniejedyniehistoryczneizobiektywnej
perspektywyfilozoficznejjestcałkowicieniezrozumiałe.
Dziedzictwocnoty.Studiumzteoriimoralności,tłum.A.Chmielewski,Warszawa
1996,s.XIX.
9TakąnadziejęmaprzynajmniejA.McIntyre,tamże.Zob.teżN.Szutta,
Współczesnaetykacnót,Gdańsk2007,s.8–9.
10Odwołujęsiędojejpoglądówzawartychwznanymartykule„Modern
MoralPhilosophy”,Philosophy1958,t.33.Zob.teżS.Hurley,„Objectivityand
Disagreement”,[w:]T.Honderich(red.),MoralityandObjectivity,Boston1985.
10
11Piszęotymszerzejwrozdzialedotyczącymsceptycznegoamoralisty.